Rozdział XVI ,,Powtórka z przeszłości"

4.3K 181 13
                                    

Kai zaczął iść w moim kierunku, lecz po chwili zatrzymał się i spojrzał w stronę gabloty.

- To ty? - zapytał wskazując palcem na zdjęcie. - Ale to słodkie. Moja mała siostrzyczka w końcu była na balu - skomentował prześmiewczo.

- Widzę, że nieźle się bawiłaś podczas mojej nieobecności - dodał i znów ruszył w moim kierunku

Oops! Bu görüntü içerik kurallarımıza uymuyor. Yayımlamaya devam etmek için görüntüyü kaldırmayı ya da başka bir görüntü yüklemeyi deneyin.

- Widzę, że nieźle się bawiłaś podczas mojej nieobecności - dodał i znów ruszył w moim kierunku.

- Najlepszy czas w moim życiu.

- Myślalem nad naszymi relacjami Lexi i chciałbym, żebyś coś z tego wszystkiego miała. W końcu jesteś moją małą siostrzyczką. Co powiesz na to, że prowadzisz normalne życie do następnej pełni, a w zamian za to, że dałem ci ponad miesiąc ulgi pozwolisz mi bez problu przejąć ostatni element Mocy Pierwszych? - zapytał z miną, która wcale nie wskazywała na to, że żartuje.

- Czy ty właśnie zaproponowales, że po prostu mnie zabijesz? - zapytałam, otwierając szeroko oczy.

- Ja przynajmniej ująłem to w ładniejsze słowa - westchnął wzruszając ramionami.

- Moja decyzja to wal się Kai - powiedziałam i ruszyłam do biegu w stronę stołówki.

Ucieczka nie trwała długo bo po sekundzie poczułam jak niewidzialna moc skręca mi kark.

************************************

Oops! Bu görüntü içerik kurallarımıza uymuyor. Yayımlamaya devam etmek için görüntüyü kaldırmayı ya da başka bir görüntü yüklemeyi deneyin.


************************************

Obudziłam się w ciemnym pomieszczeniu oswietlanym wyłącznie przez małe okienko, które ylo na tyle brudne, że pozwoliło na przedostanie się niewielkiej ilości promieni słonecznych. Niewygodna pozycja i skrępowane ręce uniemożliwialy mi ruchy. Siedziałam na drewnianym krześle, a wokół czułam unoszące się opary tojadu, które sprawiały, że co chwilę zanosiłam się kaszlem. Sznury, które oplatały mi nadgarski nie były zawiązanie zbyt mocno więc bez problemu je zerwałam.

Pomieszczenie wyglądało jak stara piwnica z tym, że były zamontowane w niej kraty. No to pięknie!

Opary bardzo mnie osłabiły więc nie było mowy o ich wyłamaniu.
Oparłam się o ścianę i założyłam ręce obmyślając szybki plan ucieczki.

Survivor [Derek Hale]Hikayelerin yaşadığı yer. Şimdi keşfedin