05/08

2.2K 347 14
                                    

Jesteśmy w Japonii! Tu jest tak pięknie, że w życiu bym się nie spodziewał, że gdzieś na świecie jest tak cudowne miejsce. Teraz już wiem, że jest nim Japonia. 

Wczorajszy lot to był jakiś horror. Co prawda nie było nawet turbulencji, ale ja i tak strasznie się bałem. Na szczęście miałem przy sobie Jungkooka, który trzymał mnie za rękę przez pierwsze i ostatnie piętnaście minut lotu, a w międzyczasie opowiadał mi jakieś śmieszne sytuacje z jego dzieciństwa, żeby oderwać mnie od złych myśli, ale ja mimo wszystko się cykałem, chociaż no jestem mu wdzięczny, za to, że próbował.

Jak dolecieliśmy na miejsce to pojechaliśmy do hotelu, ale rodzice Jungkooka od razu powiedzieli, że muszą iść na służbową kolację i zostawili nam jakąś kasę, żebyśmy sami poszli coś zjeść. Co prawda obawiałem się trochę chodzenia samemu po nieznanym kraju, ale Kook, jak zwykle ogarniał sytuację i zaprowadził nas do jakiegoś fajnego baru sushi. Generalnie to ja nie przepadałem nigdy za surową rybą, ale te japońskie sushi to jakieś niebo, raj i ambrozja. W życiu nie jadłem lepszego sushi, niż tam i już wiem gdzie będziemy jedli przez cały tydzień.

Mam pokój razem z Jungkookiem, a, że jego rodzice i tak się nami za bardzo nie interesują to złączyliśmy łóżka i mogę się do niego przytulać całą noc!! To dobrze, bo strasznie nie lubię spać sam w nowych miejscach, bo nigdy nie mogę zasnąć, ale wczoraj i tak byłem zmęczony po podróży, więc zasnąłem od razu jak się położyliśmy. Miło było obudzić się dzisiaj koło Jungkooka z myślą, że czeka nas super tydzień.

Zaraz idziemy zwiedzać Tokio.

tae

lonely boy » vkook ✔️Where stories live. Discover now