Halo?
Taehyung? Jezu jak dobrze
Przepraszam, strasznie przepraszam, ale trochę się zasiedzieliśmy i zasnęliśmy. Nie chciałem, żebyś się martwił
No w sumie trochę się przestraszyłem
Trochę
Oj Tae, nie odbierałeś cały wieczór, a później nie wróciłeś do domu na noc. Wiadomo, że się o ciebie bałem.
Przepraszam, ale mimo wszystko jesteś chyba trochę zbyt nadopiekuńczy Jungkook
Tak myślisz?
Chyba tak. To znaczy, to strasznie urocze, że się o mnie troszczysz i oczywiście w takiej sytuacji martwiłbym się o ciebie tak samo, ale musisz chyba trochę wyluzować. Tak dla własnego dobra, sam napisałeś mi, że nie możesz spać. Obiecuję ci, że nic mi się nigdy nie stanie.
No dobrze.. Po prostu się boję, że cię stracę
Obiecuję, że nigdy mnie nie stracisz
(śmiech) Ufam, że tak będzie
To nie ufaj, tylko w to uwierz. Kocham Cię Jungkook i mimo, że mamy tylko szesnaście lat, to nie wiem czuję, że za kolejne szesnaście wciąż cię będę kochał
Ty jeszcze nie masz szesnastu, dzieciaku
Zepsułeś atmosferę Jeon
Wybacz Kim, wolałbym to jednak usłyszeć na żywo
No to usłyszysz za trzy dni
To niczym wieczność
Ojej, ja się tu dobrze bawię, to mi szybko minie
Taehyung!
No co? (śmiech)
Nic, chciałem ci tylko powiedzieć, że spotkałem tu moją byłą. Jest chyba ładniejsza niż była wcześniej
Jungkook!
No co? (śmiech)
Jak się stamtąd wyprowadziłeś byłeś małym gówniakiem, nie sądzę, żebyś miał wcześniej dziewczynę
Od urodzenia byłem super przystojny i laski–
Jungkook!
Żartuję. Kocham cię Tae. Widzimy się za trzy dni. Zadzwonię jutro. Pa
Ja ciebie też. Pa, pa
--------
a/n chyba nie umiem w cute rozmowy
CZYTASZ
lonely boy » vkook ✔️
Fanfictionpamiętnik dorastającego taehyunga fluff, diary © minkingvls | 2017