Wczoraj były moje czternaste urodziny. Doprawdy wzruszające święto. Rodzice kupili mi czekoladowy tort, chociaż wiedzą:) że:) nienawidzę:) tortów:)
Jednak mama stwierdziła, że urodziny bez tortu to nie urodziny i kazała mi zjeść kawałek. Fu. Jednak kiedy rozpakowałem już moją nową konsolę, tata pojechał do cukierni i kupił mi dobre ciasto. Fajnie. Niech zapamiętają, tort - fuj, ciasto - mniam.Mam czternaście lat, ale wciąż czuję się tak samo. Samotnie. Jedyne co robię w wolnym czasie to czytam książki i rysuję. Czuję się dziewczyńsko. Dobrze, że dostałem ps3 to sobie pogram w jakieś strzelanki i poczuję się bardziej chłopięco.
Dziś sylwester i rodzice wychodzą. Proponowali mi, że zawiozą mnie do dziadków, ale jestem już czternatolatkiem. Dam sobie radę i spędzę super noc na graniu w call of duty.
chwilowo radosny, kim taehyung
------
a/n nie zyje bo bts mnie zabili, a min yoongi przesadzil, siema
CZYTASZ
lonely boy » vkook ✔️
Fanfictionpamiętnik dorastającego taehyunga fluff, diary © minkingvls | 2017