13/07

2.3K 354 24
                                    

Stwierdziłem, że nie chcę być beztalenciem przy moich wszechstronnie utalentowanych przyjaciołach i postanowiłem nauczyć się grać na pianinie. Właściwie nigdy wcześniej nie zwróciłem uwagi, że stoi ono u nas w salonie. To pamiątka po babci, ale całe moje prawie siedemnastoletnie życie traktowałem je jak mebel, na którym stoją kwiatki. Tak czy inaczej, pianino jest roztrojone, ale rodzice powiedzieli, że się wszystkim zajmą, ale jest to wcześniejszy prezent gwiazdkowo-urodzinowy. Odpowiada mi to całkowicie, bo serio mi na tym zależy. Mam tylko nadzieję, że odkryję w sobie jakiegoś ukrytego Mozarta, bo słabo by było niepotrzebnie wydawać kasę.

Kolor mi zszedł z włosów już całkowicie, więc pofarbowałem je tym razem na blond. Chyba wyglądam dobrze, bo jak Jungkook mnie zobaczył to zrobił się jakiś zestresowany i zaczął się jąkać, a ogarnęłem, że dzieję się z nim tak, gdy jest no, em...podniecony, czy coś. Śmieszy mnie.

Tata chyba przyzwyczaił się do tego, że chodzę z Kookiem, bo sam pyta czy przyjdzie do nas na obiad itd. Miło z jego strony. Chyba zaczyna mnie całkowicie akceptować.

Jutro rozbijamy namiot na podwórku u Jungkooka. Jego rodzice są w domu na noc i aż dziwne, że prawdopodobnie nie domyślają się, że jesteśmy razem, ale Kook nigdy nic o nich nie mówi więc ja też nie pytam. Mam nadzieję, że jak się dowiedzą to jakoś to przeżyją.

tae

a/n siedzę na wdżcie i nie mam co robić, więc macie rozdzialik

Postaram się napisać jeszcze jeden.

lonely boy » vkook ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz