Specjal świąteczny

19 4 2
                                    

((To nie timeskip, tylko święta))
Wow udało mi się brawo ja

Maraton 5/5 ✨🎄♥️

====================

Wszyscy zebrali się przy świątecznie przygotowanym stole. Zapach potraw roznosił się po salonie. Każdy zajął swoje miejsce i w świetnym humorze zabrał się za myślenie od czego by tu zacząć. Soorin namówiła nawet chłopaków na wprowadzenie kilku jej tradycji. Jedną z nich było pojawienie się pierogów, inną dzielenie opłatkiem.

- Zanim zaczniemy chciałabym wam za wszystko podziękować. Chcę żebyście wiedzieli, że nie umiem składać życzeń. - zaśmiała się krótko dziewczyna. - Dlatego po prostu życzę wam wesołych świąt dzisiaj, jak i jutro, gdy pojedziecie do domów.

Uśmiechnięci zaczęli składać sobie życzenia, co nie obyło się bez śmiechu.
Szczęśliwi, że mogą być tu ze sobą razem, że przetrwali ten rok i pokonali problemy, siedzieli, jedli, rozmawiali jak gdyby znali się od najmłodszych lat.

Wszystko ładnie, pięknie, ale czy na pewno? Czy poznali już całą prawdę o swojej przyjaciółce? Zostawmy to na później.

Zaczęli jeść przyrządzone pyszności. Soorin zjadła ile mogła i nie mogła się napatrzeć ile oni potrafią naraz zjeść.

- Myślę, że niedługo zaczniemy z prezentami. - oznajmiła.

W tym momencie zaczęła cieszyć się jeszcze bardziej, gdyż za oknem dostrzegła jak śnieg znów sypie. Na dworze było już ciemno, na niebie było widać kilka gwiazd wraz z księżycem.

- A może najpierw pójdziemy na dwór? Tak szczerze wam powiem, że dawno nie widziałem tyle śniegu. - zaproponował Taehyung.

Wszyscy się z nim zgodzili i już w następnej chwili zaczęli się ubierać. Wyszli na mróz kompletnie zatraceni w tym pięknym, zimowym jak i świątecznym widoku.
Światełka wisiały na oknach, lampach, nad drzwiami co jeszcze bardziej przypominało o tym, że są święta.
Skierowali się do najbliższego parku. Tam urządzili małą bitwę na śnieżki na tyle, ile śnieg im pozwolił. W drodze powrotnej mijali wesołych ludzi jak i tych mniej szczęśliwych.

- Teraz czas na coś na co wszyscy chyba najbardziej czekają - zawiadomił Seokjin.

Każdy podszedł do choinki i szukał dla siebie prezentu. Kolejna ciekawa rzecz - otwieranie ich. Nikt nie wie czego się spodziewać.
Kolaż ze wspólnych zdjęć, wisiorek z sercem, bransoletki przyjaźni, nawet perfumy i kilka innych upominków znalazło się w paczkach. Cała grupa była wniebowzięta.

- Normalnie już nie mogę się doczekać kolejnych świąt. - zabrzmiał dźwięczny śmiech.

- Chciałbym abyś została tu z nami jak najdłużej - szepnął jej nad uchem Taehyung obejmując ramieniem.

- Też bym bardzo chciała. - przytuliła go od boku.

W przyjemnej atmosferze spędzili czas na rozmowach do około pierwszej w nocy. Zmęczeni położyli się w swoich łóżkach i zasnęli niemal natychmiast.
Mogliby nazwać ten dzień niemalże idealnym.




============
Jeszcze raz wesołych świąt
Zdrowia, radości, szczęścia iii tak dalej.

*nie umiem w życzenia*

~ armycuks

Follow your heart || BTSWhere stories live. Discover now