*LUIZA*
W biurze było cicho, zaledwie było słychać szmer klawiszy komputera i odległe głosy rozmów. Siedziałam przy biurku, patrząc w ekran monitora z wyrazem zmęczenia na twarzy. Kawa na biurku była już zimna, a zegar na ścianie uparcie wskazywał godzinę dziewiątą rano.
- boże co za okropność - westchnęłam cicho
- Luiza - do pomieszczenia weszła Anna
- co tam? - spytałam
- ktoś dzowni i mówi strasznie niezrozumiałym językiem - powiedziała
- połącz mnie - uśmiechnęłam się
Po chwili usłyszałam w biurowym telefonie połączenie
- Hallo? - spytałam
- czy rozmawiam z Luizą pa..pa.. - usłyszałam głęboki głos i język koreański
- pączek - powiedziałam
- dokładnie - zaśmiał się
- kim pan jest? - spytałam
Tak znałam ten język, będąc w międzynarodowej firmie musiałam go znać
- oh, debil ze mnie Kim Seokjin - przestawił się
Czekaj, czekaj... Ten z BTS?, ale skład on ma numer biura
- hallo jesteś tam? - usłyszałam
- przepraszam - zaśmiałam się - jestem. Skąd znasz numer mojej firmy
- z internetu - powiedział
- a skąd znasz moja firmę?
- od Ari
- no tak.. - westchnęłam - w czym mogę pomóc?
- słuchaj, bo no znasz sytuację jaka jest.. i tak ten... Wpadliśmy na pomysł aby przylecieć do Polski
- na mózgi wam padło? - spytałam - polskie Army was zjedzą
- Yoongi chce do Ari.. - mruknął
- ja wiem bo, Ari chce do niego - powiedziałam - nawet zaproponowałam jej, że polecę z nią
- i co ona na to? - spytał
- nie jest chętna - powiedziałam
- dlatego chcemy
- nie możecie, tu w Polsce okej niektóre ARMY są naprawdę super i spoko, ale większość was zje żywych, a jak jeszcze dowiedzą się że do Ari przyjechaliście.. będzie źle - powiedziałam masując skronie
- więc co proponujesz? - spytał co chwili ciszy
- musimy przekonać ją aby leciała,
- dobra wiem kogo muszę w to wplątać - westchnął ciężko
- kogo? - zapytałam ciekawa
- Małą Mi - powiedział
- kto to?
- córka Namjoona i Sary
![](https://img.wattpad.com/cover/349884080-288-k849442.jpg)
YOU ARE READING
Spring Day
FanfictionW mrocznym świecie skandali i świateł fleszy, losy młodej dziewczyny gwałtownie się splatają, gdy zostaje zaatakowana na lotnisku przez chciwych fotoreporterów i hordę oddanych fanów ARMY. W najciemniejszej chwili pojawia się niespodziewany wybawca...