41.

146 16 3
                                    

Rano, obudziłam się bez mojego ukochanego

К сожалению, это изображение не соответствует нашим правилам. Чтобы продолжить публикацию, пожалуйста, удалите изображение или загрузите другое.

Rano, obudziłam się bez mojego ukochanego. Przeciągnęłam się delikatnie i ziewnęłam. Wstałam z łóżka zapinając jego koszulę, po czym założyłam majtki i dres. Nie powiem było zimno. Zeszłam na dół, mając nadzieję, że tam go zobaczę ale pusto. Zamiast Yoongi przy blacie stała Sara

- ja posprzątam Sara - powiedziałam, na co dziewczyna odwróciła się w moją stronę i uśmiechnęła się

- Daj spokój Ari. Co to jest pozmywanie naczyń - zaśmiała się rudowłosa

- nie powinnaś się przemęczać w tym stanie - podeszłam do niej i zabrałam naczynie wraz z gąbką

- czuje się bezużyteczna - zaczęła płakać

Spojrzałam na nią zdziwiona i zakręciłam wodę. Wytrwałam ręce podchodząc do niej i przytuliłam ją

- jesteś wspaniałą osobą - zaczęłam jej mówić

- Sara nie rób tego, Sara nie możesz tego robić - łkała - to co mam robić. Pewnie Namjoon już mnie nie kocha

Westchnęłam cicho odgarniając jej włosy z twarzy i złapałam za policzki

- jesteś cudowną dziewczyną, Namjoon cię kocha tylko pewnie ma dużo roboty - powiedziałam

- Ma... wylał się hejt na Jimina i na Tae - szepnęła, a ja otworzyłam szeroko oczy

- jak to? - spytałam zdziwiona

- Jimin znów się głodzi.. a Tae przestał być zabawny - mruknęła

- pogadam z nimi, nie martw się o to - uśmiechnęłam się

- Dziękuję - wytrwała łzy - pojedziesz ze mną na USG, przez tą ciążę co dwa tygodnie muszę być na badaniach? - spytała patrząc mi w oczy

- dobrze, tylko na 14 mam przesłuchanie - powiedziałam spoglądając na zegarek - a gdzie właściwie jest Yoongi

- oh, w studio. Wyleciał z domu jak poparzony mówiąc, a raczej krzycząc, że ma wene - zaśmiała się, a ja razem z nią

- w takim razie posprzątam tutaj, pójdę się ubrać i pojedziemy do lekarza, a następnie na przesłuchanie dobrze?

- jestem za - odpowiedziała dziewczyna z uśmiechem i poszła do salonu

Złapałam się za głowę i westchnęłam cicho

- boże jak ona będzie miała takie humorki to chyba wykwitnę tu - powiedziałam do siebie i wróciłam do sprzątania kuchni.

Po pół godzinie kuchnia lśniła i pachniała. Wytarłam ręce, po czym udałam się do sypialni. Pościeliłam łóżko, pogłaskałam mojego psa, który ucieszył się na mój widok, wzięłam ubrania i poszłam do łazienki. Rozebrałam się z ciuchów, włączając ciepłą wodę. Stanęłam pod prysznicem czując jak woda spływa z mojego ciała. Rozmyślałam o tym co mi powiedziała dziewczyna. Jimin znowu się głodzi, a Tae ma totalną załamkę. Czyli muszę z nimi porozmawiać, tylko teraz osobno czy razem. Zagryzłam wargę myśląc. W końcu stwierdziłam, że pogadam z nimi z osobna.  Uśmiechnęłam się delikatnie, umyłam się i wyszłam. Ubrałam się, zrobiłam makijaż, spięłam włosy

Spring DayМесто, где живут истории. Откройте их для себя