Spring Day

35.

*Suga*

Po słowach Jungkooka odnośnie koszmaru Mel wystraszyłem się tego co dziewczynie się śniło, a raczej tego czy udało się jej coś przypomnieć. Martwiłem się, że mimo prób pomocy przy odzyskaniu wspomnień Melania przypominała sobie tylko ten najgorszy moment

- porozmawiam z nią - westchnąłem ciężko

- na pewno? - spytał Namjoon

- tak, muszę wiedzieć wszystko

- dobrze, ale uważaj - powiedział Jimin wychodząc z mojego pokoju

Po chwili reszta chłopaków wyszła, a ja poszedłem na dół. Dziewczyna siedziała na sofie oglądając coś w telewizji

- Hej - uśmiechnąłem się - czemu się śpisz?

- Nie umiem, a ty? - spytała odwracając głowę w moją stronę

- to samo - westchnąłem - może pójdziesz ze mną na górę? Położysz się w moim łóżku

Dziewczyna przez chwilę myślała, ale w końcu pokiwała głową wstając

- pomożesz?

- oczywiście - uśmiechnąłem się i pomogłem jej przejść do pokoju

W pokoju Mel usiadła na łóżku rozglądając się

- przyjemnie tutaj - skomentowała

- lubiłaś tu przybywać - usiadłem obok niej - Mel?

Brązowowłosa spojrzała na mnie zaciekawiona

- śniło ci się coś? - spytałem

- tak.. znowu ten sen, tylko, że doszło imię.. - mruknęła

- jakie?

- Ji-Han - odpowiedziała - ja nawet nie znam żadnej Ji-Han, albo znałam

- Ji-Han to moja była dziewczyna. Poznałaś ją - spojrzałem w ścianę - jeśli mam być szczery... to od kiedy pojawiłaś się, z dnia na dzień przestałem do niej coś czuć. Kiedy przyjechała do mnie, zmanipulowała mnie - spojrzałem teraz na dziewczynę, która miała zamyśloną minę - do takiego stopnia, że oddaliśmy się od siebie, a nasza przyjaźń poszła do kosza. Pewnego dnia - zacząłem i zauważyłem że dziewczyna łapie się za głowę - Mel co się dzieje? Boli? - spytałem spanikowany

Dziewczyna jedynie pokiwała głową, a ja pomogłem jej się ułożyć na łóżku. Otworzyłem szybko okno wpuszczając świeże powietrze i ruszyłem w stronę kuchni po tabletkę. Gdy wróciłem, dziewczyna spała odkryta, lecz dalej widziałem na jej twarzy ból. Przykryłem ją kołdrą i sam położyłem się obok zastanawiając się nad tym wszystkim. Po chwili poczułem jak dziewczyna wtula się we mnie śpiąc. Uśmiechnąłem się delikatnie spoglądając na nią. Teraz zamiast bólu na jej twarzy widniał spokój

🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Nastał nowy dzień. Słońce powoli wstawało do życia. Obudziłem się z samego rana i poczułem brak drugiej osoby obok. Zacząłem nerwowo przeczesywać wzrokiem pokój i nigdzie nie znalazłem dziewczyny. Wyszedłem szybko z pokoju usłyszawszy śmiechy na dole. Udałem się w tym kierunku. Gdy zobaczyłem uśmiechnięte dziewczyny, a w szczególności uśmiechniętą Melanie serce mi się radowało. Stałem i przyglądałem się poczynania dziewczyn

- o Yoongi oppa - przywitała mnie Sara machając

Pokiwałem jej podchodząc do Mel i dałem jej buziaka w policzek. Czułem jak dziewczyna się zarumieniła. Wziąłem łyka jej herbaty i gryza kanapki