Minęły cztery miesiące odkąd w naszym życiu pojawiła się mała Mi, w tym czasie wróciłam również do pracy jako psycholog muzyczny, lecz pod swoim skrzydłem miałam i BTS jaki i TXT. Siedząc przy biurku obserwowałam krajobraz za oknem budynku.
- Witaj Aria - uśmiechnął się Bang
Bang Si-hyuk uroczy mężczyzna w średnim wieku, szczerze mógłby być moim ojcem, którego nie miałam. Uśmiechnęłam się do niego kłaniając się i wskazałam na krzesło aby usiadł
- dzień dobry - powiedziałam - kawy? Herbaty? - spytałam
- nie zawracaj sobie tym głowy dziecko - zaśmiał się - przychodzę z grafikiem i pewną propozycją
Spojrzałam na niego zaciekawionym wzrokiem i czekałam na dalszą część wypowiedzi
- przed wypadkiem już chciałem cię o to prosić ale wiesz jak było - uśmiechnął się blado
- tak.. nie powiem najgorszy okres w moim życiu - mruknęłam patrząc na długopis
Bang Si-hyuk spojrzał na mnie z poważną miną i zaczął mówić
-Ari, mam dla ciebie niezwykle ważną propozycję. Chciałbym, żebyś objęła stanowisko głównego dyrektora naszej firmy.
- Głównego dyrektora? To ogromna odpowiedzialność. Dlaczego akurat ja? - spojrzałam na niego zdziwiona
Si-hyuk uśmiechnął się.
- Widzę w tobie potencjał, Ari. Twoje zdolności artystyczne, zrozumienie rynku muzycznego i pasja do tworzenia unikalnych konceptów są niesamowite. - spojrzałam na niego zdziwiona - tak wiem, że pomagałaś Sarze wybrać koncept na płytę BTS, która jak sama widziałaś sprzedała się jak świeże bułeczki. Chcę, abyś zarządzała kreatywnymi decyzjami i wprowadzała nowe pomysły.
Zaczęłam przetwarzać propozycję To naprawdę duże wyzwanie. Czy będę w stanie sprostać oczekiwaniom?
- Wierzę w ciebie. Masz doświadczenie, talent i determinację. To może być szansa na stworzenie czegoś wyjątkowego dla naszej firmy. - Bang spojrzał na mnie miłym wzrokiem
Zaczęłam myśleć o możliwościach, jakie otwierają się przede mną z tą propozycją.
- To brzmi fascynująco, ale czy będę miała wsparcie zespołu? Nie chcę być sama w tym procesie. - wzięłam łyka wody
- Oczywiście, będziesz miała pełne wsparcie. Tworzymy zespół ludzi, którzy cię wspomogą i podzielą się swoimi pomysłami. Razem możemy osiągnąć wielkie rzeczy - wyciągnął rękę i zapewnił mnie uściskiem ramienia.
Pomyślałam chwilę i zdecydowanie podniosłam wzrok.
- Dobra, przyjmuję to wyzwanie. - uśmiechnęłam się
- Doskonale. Razem stworzymy historię i zapewnimy artystom najlepsze warunki do wyrażenia swojego talentu. Witaj na stanowisku głównego dyrektora. - uśmiechnął się szeroko i wstał
- a co z psychologiem muzycznym? - spytałam
- hmm... Nadal nim jesteś - zaśmiał się
- czyli dwa etaty - również się zaśmiałam
- można tak powiedzieć. Zwołam zebranie i przedstawię cię jako głównego dyrektora
Pokiwałam głową z uśmiechem i pożegnałam się z starszym. Z uśmiechem usiadłam na fotelu przy biurku i wyjęłam telefon zrobić im niespodziankę czy napisać?... A dobra
ARI
Siema😉
TAE
Siemanko
CZYTASZ
Spring Day
FanfictionW mrocznym świecie skandali i świateł fleszy, losy młodej dziewczyny gwałtownie się splatają, gdy zostaje zaatakowana na lotnisku przez chciwych fotoreporterów i hordę oddanych fanów ARMY. W najciemniejszej chwili pojawia się niespodziewany wybawca...