*YOONGI*
Siedziałem niespokojnie przed drzwiami sali operacyjnej przez pięć długich godzin. Moje serce biło nerwowo, a myśli krążyły wokół Melanii, która była teraz tam w środku. Obawiałem się najgorszego.
- Yoongi - zaczął Jimin - jedź do domu
- nie mogę, muszę z nią zostać tutaj - szepnąłem przeczesując włosy do tyłu - kurwa ile to będzie trwać?!
- krzykiem nic nie załatwisz - podszedł Namjoon i położył dłonie na moich ramionach
- to czemu to tyle trwa? - spytałem mając łzy w oczach
- nie wiem, ale na pewno robią wszystko co mogą - westchnęłem ciężko na jego słowa i wstałem z krzesła
Nie mogłem już usiedzieć na tym pierdolonym krześle. Czułem jak cały chodzę w środku.. to moja wina..
- to moja wina - szepnąłem
- Hyung - powiedział Jungkook
Usiadłem załamany na krześle i zacząłem płakać. Rozryczałem się jak dziecko, który teraz potrzebuje ciepła matki. Objąłem się rękami zaczynając się kołysać
Wreszcie drzwi otworzyły się, a lekarz wyszedł, wyglądał na zmęczonego po długiej operacji. Podniosłem się szybko, oczekując na wiadomość.
- Doktorze, jak poszła operacja? - podszedłem do niego zaniepokojony - dlaczego to tyle trwało?
- Operacja była bardzo trudna, a stan był poważniejszy, niż się spodziewaliśmy. Niestety, doszło do komplikacji, i dziewczyna zapadła w śpiączkę - lekarz spojrzał na grupę smutnym wzrokiem
Poczułem, jak serce przestaje mi bić na moment. Śpiączka?
- Śpiączka? Ale co to oznacza? Ona się obudzi?
- jest zbyt wcześnie, żeby powiedzieć cokolwiek na pewno. Śpiączka jest skomplikowanym stanem, a teraz będziemy musieli przeprowadzić dodatkowe badania i monitorować jej stan. Proszę, spróbujcie zachować nadzieję. Czy dziewczyna ma tu rodzinę?
- nie, ale ja z nią mieszkam - mruknęła załamana Dagmara
- mogę panią prosić do gabinetu? - spytał
Poczułem jak dziewczyna głaszcze mnie delikatnie po ramieniu. Uniosłem wzrok uśmiechając się lekko
- powiem ci wszystko jak się dowiem - szepnęła cicho
Opadłem na krzesło, z poczuciem bezradności i rozpaczy.
*Dagmara*
Z niepokojem szłam za lekarzem do gabinetu. Gdy weszliśmy do pomieszczenia lekarz kazał mi usiąść, a sam usiadł za biurkiem
- Doktorze, proszę mi powiedzieć, jak ciężko jest z Mel? - spytałam czując, jak serce bije coraz szybciej.
Lekarz spojrzał na mnie i widocznie wyraził smutek w swoich oczach
- Sytuacja jest poważna. Melania doznała poważnych obrażeń w wyniku wypadku. Jej kości są złamane, a narządy wewnętrzne zostały uszkodzone.. na pierwszy rzut oka nie było ich widać, miała krwotok wewnętrzny.. podczas operacji traciliśmy ją trzy razy
- Czy... czy będzie w porządku? Czy przetrwa to wszystko? - poczułam, jak łzy zbierają się w oczach.
- Operacja była na tyle ryzykowna. To będzie długi proces. Musicie się przygotować na najgorsze - lekarz westchnął ciężko.
![](https://img.wattpad.com/cover/349884080-288-k849442.jpg)
YOU ARE READING
Spring Day
FanfictionW mrocznym świecie skandali i świateł fleszy, losy młodej dziewczyny gwałtownie się splatają, gdy zostaje zaatakowana na lotnisku przez chciwych fotoreporterów i hordę oddanych fanów ARMY. W najciemniejszej chwili pojawia się niespodziewany wybawca...