*SARA*
Przekroczyłam próg gabinetu lekarskiego z trzęsącymi się rękoma. Od kilku dni towarzyszył mi ból w klatce piersiowej, który był coraz bardziej dokuczliwy. Kiedy usiadłam na lekarzowej kanapie, serce biło mi jeszcze mocniej.
- Dzień dobry, przepraszam za spóźnienie, ale dziecko nie chciało iść do przedszkola. - do gabinetu wszedł lekarz i usiadł za biurkiem - co panią dzisiaj tu przyprowadza? - spojrzał na mnie z powagą
- Dzwoniłam w tamtym tygodniu do doktora, od kilku dni mam napady bólu w klatce piersiowej, trudno mi oddychać i czasami mam zawroty głowy - przełknęłam ślinę odpowiadając
Lekarz zaczął zadawać pytania dotyczące objawów. Po chwili zdecydował się na wykonanie EKG i innych badań.
Po kilku długich minutach oczekiwania lekarz wrócił do gabinetu z wynikami. Wyglądał na zaniepokojonego.
- Pani Saro - powiedział ostrożnie - Wyniki EKG wykazują pewne nieprawidłowości w pracy serca. Jednak to nie wszystko. Badania krwi wskazują, że jesteś w ciąży
Poczułam, jak świat zaczyna się zawalać wokół mnie. Moje serce, które już sprawiało problemy, nagle zagrało jeszcze mocniej
- W ciąży? - wykrztusiłam z trudem - Ale to niemożliwe... nie mogę być w ciąży.
Lekarz zrozumiał moje zdziwienie i obawę.
- To jest trudne, ale musimy zadbać o twoje zdrowie i zdrowie dziecka. Musimy skonsultować się z ginekologiem, aby ustalić, jak postępować dalej.
Z trudem przetrawiłam te słowa. Moje życie właśnie skomplikowało się w sposób, którego absolutnie się nie spodziewałam. Opuściłam gabinet lekarski z głową pełną sprzecznych emocji. Wiedziałam, że muszę podjąć ważne decyzje dotyczące swojego zdrowia i przyszłości dziecka.
Pierwszym krokiem było umówienie się na wizytę do ginekologa, aby dokładnie ocenić sytuację.
- mam skierowanie na cito do ginekologa - powiedziałam w recepcji
Starsza kobieta spojrzała na mnie i przyjęła karteczkę
- z tego co wiem, pan Lee ma teraz pacjentkę, ale za 15 minut ma przerwę
Pokiwałam głową i usiadłam na krzesełku w poczekalni. Wyciągnęłam telefon i zauważyłam wiadomość od Namjoona
Kotek
Misiu i jak?Spojrzałam na ekran telefonu i zaczęłam płakać. Drżącymi rękami zaczęłam stukać po klawiaturze
Sara
Wszystko dobrze. Czekam na wynikiZagryzłam wargę czując się okropnie go okłamując. Po 15 minutach weszłam do gabinetu i usiadłam na krześle nerwowo ściskając bluzkę
- Dzień dobry, słyszałem o ciąży przy problemach z sercem. Proszę się położyć na łóżku wykonam USG - uśmiechnął się miło i wskazał łóżko
Pokiwałam głową i ułożyłam się. Lekarz nałożył na brzuch żel i przycisnął urządzenie. Dowiedziałam się, że ciąża była w bardzo wczesnym stadium. Lekarz omówił ze mną różne opcje, w tym możliwość kontynuowania ciąży, pod warunkiem ścisłego nadzoru medycznego, lub przerwanie ciąży ze względu na moje problemy zdrowotne. Potrzebowałam czasu, aby podjąć tę trudną decyzję, i lekarz postanowił zlecić więcej badań, aby dokładniej ocenić ryzyko dla mojego zdrowia i zdrowia dziecka.
CZYTASZ
Spring Day
FanfictionW mrocznym świecie skandali i świateł fleszy, losy młodej dziewczyny gwałtownie się splatają, gdy zostaje zaatakowana na lotnisku przez chciwych fotoreporterów i hordę oddanych fanów ARMY. W najciemniejszej chwili pojawia się niespodziewany wybawca...