43.

142 19 1
                                    

*SUGA*

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

*SUGA*

Od samego rana siedzę w studio i piszę piosenki, nie pamiętam kiedy miałem taką wenę. Coraz częściej myślałem o wydaniu własnej płyty.. Byłem tak skupiony na pisaniu, że nie usłyszałem kiedy do środka wszedł Namjoon.

- jak tam z piosenkami? - spytał siadając na kanapie

- napisałem już trzy piosenki, myślę, że za niedługo pokażę je CEO - uśmiechnąłem się w jego stronę

- genialnie - uśmiechnął się, jednak widziałem, że coś go trapi w końcu znamy się jak łyse konie

- coś się dzieje? - spytałem odwracając się w jego kierunku

- wiesz - westchnął - chodzi o Sarę, myślę, że ona coś ukrywa przede mną - mruknął

Zrobiłem wielkie oczy. Sara by coś ukrywała?, ale co? Podszedłem do lidera i usiadłem obok niego kładąc rękę na jego ramieniu

- wiesz jest w ciąży, jej humorki się zmieniają - zacząłem - ale na pewno nie ukrywa

- oby - uśmiechnął się - kiedy będziesz gotowy?

- myślę, że za jakieś dwie godzinki

- w takim razie pisz i za dwie godziny się widzimy

🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Po dwóch godzinach szedłem dumnie do biura CEO przedstawić im napisane piosenki. Za mną kroczyli pozostali czyli Namjoon, Hobi, JK i Sara. Faktycznie dziewczyna zachowuje się dziwnie, ale to potem z nią pogadam. Weszliśmy do biura i uśmiechnąłem się. Każdy z nas usiadł na miejscu, a ja podałem kartki. Nie powiem lekko się stresowałem, ale widząc Banga i jego uśmiech na twarzy to sam mi się wkradł podobny czyn

- i to wszystko w dwa dni?- spytał niedowierzając Bang

- sam jestem zdziwiony - odpowiedziałem

- te piosenki są.. - zaczął

- okropne - dokończył Yoown

Każdy z nas spojrzał na niego, a ja poczułem jak moje serce przestaje bić..

-Yoown, dlaczego tak twierdzisz?- spytała Sara biorąc karki i czytając

- dobre pytanie - potwierdził Bang

- są oklepane, nie dopracowane, a na dodatek mało atrakcyjne - wymieniał

Podbladłem na twarzy, cała moja robota poszła na marne, całe jebane dwa dni poszły się jebać.

- Gdzie podział się ten SUGA - spytał

Spojrzałem na niego nie rozumiejąc o co mu chodzi

- ten zimny chłopak, skrywający swoje uczucia

Spring DayOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz