Slumber Party - Vminkook - Smut

5.5K 135 47
                                    

Jimin usłyszał dzwonek do drzwi i poprawił szybko fioletowe włosy. Miał wolne mieszkanie, bo współlokator pojechał do rodziców. Postanowił zorganizować małą imprezę, bo Yoongi był sztywny i nigdy mu na nic nie pozwalał. Wykorzystał to, aby zaprosić swoich dwóch najlepszych przyjaciół z dziewczynami. Jednak, gdy otworzył drzwi zobaczył jedynie Jungkooka i Taehyunga. Jeon rozpuścił blond włosy, a zazwyczaj chodził w małym koczku. Tae założył okulary, o których ostatnio zapominał, a to pogarszało jego wzrok.

– A gdzie wasze kobiety? – zapytał zdziwiony Jimin wpuszczając chłopaków do środka.

– Eunjoo zaprosiły przyjaciółki, a dawno ich nie widziała – powiedział Jungkook i od razu poszedł schować do lodówki soju.

– Aha, czyli woli cię zostawić samego – zaśmiał się Park. – A Hayoon? – zwrócił się do Taehyunga.

– Musi się uczyć, bo ma egzaminy w poniedziałek – skłamał Kim.

Tak naprawdę dziewczyny chłopaków nie lubiły Jimina. Był zniewieściały i wywoływał kontrowersje. Nosił kolorowe makijaże, którego zresztą nie zabrakło tego wieczoru. Miał brokat na powiekach, a policzki był aż za różowe. Park doskonale wiedział, że dziewczyny przyjaciół za nim nie przepadały. Dlatego celowo je denerwował i kiedy byli na imprezach ostentacyjnie tulił się do chłopaków, którzy byli przyzwyczajeni do takich zachowań. Można by powiedzieć, że Jimin był o przyjaciół zazdrosny. Miał bardzo otwarty styl życia i chętnie wciągnąłby do swojego świata Taehyunga z Jungkookiem. Obaj byli zabójczo przystojni i dziewczyną miękły nogi na ich widok. On również ich pożądał i okazja przyszła sama. Żaden nie przyprowadził swoich nudnych i sztywnych partnerek, więc mógł się zabawić. Nie miał kompasu moralnego, który by go alarmował, że to bardzo zły pomysł. On chciał dostać to, o czym marzył.

Zaczęli od rozmów przy soju i nic specjalnego się nie działo. Taehyung popalał juula, co wyglądało według Jimina bardzo podniecająco. Kim założył jedynie białą koszulkę z piaskowymi spodniami, a to wystarczyło, aby zawrócić niższemu w głowie. Spoglądał na Jungkooka, który zawsze siadał z szeroko rozłożonymi nogami, jakby prosił, aby ktoś między nimi usiadł. Jimin widział, jak Jeon kładzie dłoń blisko krocza, co było dla niego normalnym odruchem. Jednak pobudzało to wyobraźnią Parka, który był coraz bardziej nakręcony na obu przyjaciół.

Zmienił playlistę na taką z żywymi, ale bardzo podniecającymi piosenkami. Idąc po kolejne butelki soju zaczął nieśmiało tańczyć, co nie umknęło Taehyungowi. Nerwowo zaciągnął się, bo ruchy Jimina były niesamowite. Bujał biodrami w rytm piosenki i miał na twarzy tajemniczy uśmieszek. Jungkook przygryzł wargę widząc ten mały taniec i wyzerował swój alkohol.

Fioletowowłosy wrócił do przyjaciół, ale nie usiadł na kanapie. Dalej poruszał się do melodii i patrzył po chłopakach. Widział, że Tae jest skonsternowany, ale walczy ze sobą, aby nie oglądać z podziwem Jimina. Za to Jungkook już coraz mniej się hamował. Patrzył pożądliwie na przyjaciela, który ułożył dłonie na biodrach, a spojrzeniem zachęcał Kooka do dołączenia. Jeon uśmiechnął się i podniósł się z kanapy. Kim spojrzał na niego ze zdziwieniem, kiedy ten złapał Jimina w tali i obrócił do siebie tyłem. Poczuł na swoim coraz wrażliwszym kroczu krągły tyłek chłopaka, który odważniej się poruszał. Zarzucił mu ręce na szyję i odrzucił głowe, przez co Taehyung mógł podziwiać zarysowane gardło Jimina.

Jungkook czuł gorąco w swoim ciele, a alkohol wzmagał w nim wszelkie seksualne popędy. Park zawsze wydawał mu się smakowitym kąskiem, który pozornie jest łatwo zdobyć. Każdy wiedział, że lubił przygodny seks, ale nie z byle kim. Dlatego fakt, że wybrał Kooka mu schlebiał.

X NOTES - One ShotyWhere stories live. Discover now