II Rozdział 5 - Zachcianki Diane. [1]

393 49 37
                                    

Adrien

Zdenerwowany całą sytuacją z panią Smith, ruszyłem z powrotem do swojego apartamentu.

Gdy już w nim byłem, z rezygnacją opadłem na łóżko i westchnąłem.

Ta chwila mogłaby trwać wiecznie, gdyby nie...

...kochana Diane.

Od Diane :

gj?!

Do Diane :

?

Od Diane :

No gj?!

Do Diane :

Ale co to znaczy to całe "gj"?... ;-;

Od Diane :

Gdzie jesteś -,-
Miałeś za chwilę przyjść!

Widocznie jestem zbyt bardzo zacofany, by zrozumieć dzisiejszą młodzież.

Do Diane :

Umm... bo ja zasnąłem... i no tak jakoś wyszło. A ty "gj"?

Usłyszałem pukanie do drzwi.

Bez wahania wstałem z łóżka, nie wypuszczając telefonu z rąk.

Gdy już pociągnąłem za klamkę, moim oczom ukazała się...

- O, hejka Diane. - powiedziałem, uśmiechając się niewinnie do wściekłej dziewczyny.

- Idziemy. - powiedziała, złapała mnie za nadgarstek i pociągnęła w stronę wyjścia z hotelu.

- A-ale drzwi!

- Benjamin je zamknie. - powiedziała, po czym groźnym spojrzeniem popatrzyła się na mężczyznę. Ten, nie chcąc paść ofiarą wściekłej brunetki, pobiegł szybko do drzwi i je zamknął.

Gdy już wyszliśmy z budynku, czekała na nas limuzyna.

- Gdzie jedziemy? - zapytałem, zatrzymując się przed pojazdem.

- Wsiadaj, nie gadaj. - powiedziała, wpychając mnie do auta, po czym również weszła.

Całą drogę milczeliśmy.

Znaczy ja...

...bo Diane co chwila klikała w swój telefon, prawdopodobnie z kimś pisząc i śmiała się wniebogłosy.

- Z kim tak piszesz? - zapytałem zaciekawiony.

- Z Chloe. - powiedziała, nie odrywając oczu od ekranu i uśmiechając się radośnie.

Czy... czy ja się przesłyszałem?

A może to czysty przypadek...

Oby

- Mogłabyś powtórzyć? - poprosiłem.

- Z Chloe. Powinieneś ją znać. Mieszka w Paryżu, tak jak ty kiedyś, a w dodatku jej tata jest burmistrzem! - pisnęła podekscytowana.

- O cholera... - powiedziałem przerażony.

- Adrien! - skarciła mnie, a ja dalej zszokowany, spojrzałem się w szybę auta.

Na świętego camemberta...
Kurde, zaczynam mówić jak Plagg.
Mniejsza...

One się znają.
Mają podobne charaktery.
Podobnie się ubierają.

To wszystko składa się w całość...

- Jesteście siostrami? - zapytałem, patrząc się głęboko w oczy dziewczyny.

- Co ty! Jesteśmy internetowymi przyjaciółkami! - machnęła ręką, a ja odetchnąłem z ulgą. - O, poczekaj. Akurat dzwoni! - powiedziała podekscytowana, po czym kliknęła zielony przycisk na ekranie swojego telefonu, a moim oczom ukazał się nie kto inny, jak Chloe.

- Adrieeeeeeński! - pisnęła. - Co ty robisz w Kanadzie?! Masz tam sesje?! Czemu nic mi nie powiedziałeś?! Przecież pojechałabym z Tobą! Nie ma tylko Ciebie w szkole! No i tej głupiej Marinette, czy jakoś tam. Ale ty jesteś ważniejszy! Ej... słuchasz mnie? - zaczęła gawędzić, ale ja, słysząc słowo ,,Marinette", od razu posmutniałem i odwróciłem się w drugą stronę. W tej chwili uważałem, że szyba jest bardziej atrakcyjniejsza od konwersacji z Chloe.

- Wybacz, ale nie mam ochoty na rozmowę. - burknąłem, opierając się o swoją dłoń.

- Oh, ale mam tyle do powiedzenia!

- To porozmawiaj z Diane. Nie ze mną. - powiedziałem, na co ona prychnęła niezadowolona i się rozłączyła.

- Coś nie tak? - zapytała przejęta Diane. Jakby z zupełnie innym tonem głosu, czy charakterem.

- Nie, wszystko okey. - skłamałem, nie patrząc się na dziewczynę.

Ta tylko powiedziała coś niezrozumiałego pod nosem i już się nie odzywała.

Trochę później.

W pewnym momencie limuzyna zatrzymała się przed ogromnym budynkiem. Okazało się, że budynek jest wielkim centrum handlowym.

Wiedziałem, że Diane coś knuje...



×××

A więc... doszło do tego momentu, gdy...
BOGDAN ROBI MARATON, YAY~ WSZYSCY SIĘ CIESZĄ!
I tak wiem, że nie :')

Maraton składał będzie się z 3, może 4 rozdziałów, po ok. 500 słów.

Rozdziały maratonowe(?) są oznaczane takim czymś ,,[ ]" (z liczbą w środku), obok tytułu rozdziału.

Mam nadzieję, że wszyscy zrozumieli i wygyly, oraz, że o niczym nie zapomniałam.

O! Zapomniałam! xD

Rozdziały będą pojawiały się, gdy wbijecie odpowiednią liczbę gwiazdek i komentarzy :'3
Więc... kolejny rozdział za...
15 gwiazdek i 15 komentarzy

Do za chwilę! xD



Cold heart / Soft heart || MiraculousOnde as histórias ganham vida. Descobre agora