!!!JEŻELI CZYTAJĄC TYTUŁ ROZDZIAŁU, WYWNIOSKUJESZ, ŻE OBRAŻAM BLONDYNKI/BLONDYNÓW, TO WIEDZ, ŻE NIE CHODZIŁO MI O TO. DOWIESZ SIĘ, CZYTAJĄC TREŚĆ!!!
Adrien
Znudzony paplaniem Diane, włożyłem do uszu parę słuchawek i zacząłem słuchać jakiejś dennej piosenki.
Nobody ever knows
Nobody ever sees
I left my soul
Back there now I'm too weak
Most nights I pray for you to come home
Praying to the Lord
Praying for my soul
Now Please Don't Go
Most Nights I hardly sleep when I'm alone
Now Please Don't Go, oh no
I think of you whenever I'm alone
So Please Don't Go
Cause I don't ever want to know
Don't ever want to see things change
Cause when I'm living on my own
I'll wanna take it back and start again
Most nights I pray for you to come home
Praying to the Lord
Praying for my soul
Now Please Don't Go
Most Nights I hardly sleep when I'm alone
Now Please Don't Go, oh no
I think of you whenever I'm alone
So Please Don't Go*- No i wtedy ona powiedziała, że... Ty mnie w ogóle słuchasz? - powiedziała. - Adrien! - krzyknęła, po czym wyjęła mi jedną słuchawkę z ucha.
- Czego znów chcesz? - mruknąłem.
- Jak to czego?! Miałeś słuchać mojej najlepszej przygody w życiu!
- Oh, przecież Cię słucham.
- Skoro tak to co przed chwilą powiedziałam?
- Że mam słuchać twojej najlepszej przygody w życiu.
- Ale wcześniej!
- Ale co wcześniej? - zgrywałem głupiego, na co ona, obrażona, założyła ręce na piersi i już się nie odzywała.
Dzięki Bogu!
Jakiś czas później.
- Wstawaj! Już jesteśmy! - krzyknęła uradowana Diane, a ja, jakbym spał całą wieczność, rozejrzałem się zdezorientowany.
Gdzie ja do cholery jestem...?
Oh, w samolocie...
Adrien, ty kretynie.Wstałem, po czym wyszedłem z pokładu.
Po chwili ruszyłem do miejsca, gdzie odbiera się te wszystkie walizki, graty, czy co tam jeszcze...
- Adrien? - zapytała ze zdziwieniem brunetka.
- Tak?
- Jesteś tak głupi, czy biedny? - zapytała.
- Że co?
- No, bo masz tylko jedną walizkę. - mówiąc to, popatrzyła się na swoje... 5 walizek.
- Oh, pakowałem się na szybko. Poza tym... nie potrzebuję więcej rzeczy. Tyle mi wystarczy. Najwyżej coś dokupię. - wzruszyłem ramionami.
Na dłuższą chwilę zapadła cisza.
- Adrien? - zapytała ponownie.
- Hm? - odpowiedziałem.
- Skoro jesteś tu pierwszy raz, to... gdzie zamieszkasz? - zapytała z zaciekawieniem.
Po dłuższym zastanowieniu, odpowiedziałem.
- Nie wiem. Prawdopodobnie wynajmę sobie jakiś pokój w hotelu. - powiedziałem, na co ona, uśmiechnęła się.
- Nie musisz! Mieszkam w jednym z najlepszych hoteli, a jego właścicielem jest mój tatuś, więc mógłbyś zamieszkać ze mną! - powiedziała uradowana.
YOU ARE READING
Cold heart / Soft heart || Miraculous
FanfictionOn i Ona. Dwa różne światy, połączone magiczną mocą. Byli jednością. A jednak... On był zły. Ona była dobra. On zamienia się w Białego kota. Ona zaś w Biedronkę. Dotychczas wszystko układało się dobrze, gdyby nie... no właśnie co? Przez to coś cały...