six

1.8K 126 5
                                    

POV JIMIN          data publikacji: 08.11.2020

Nagle usłyszałem dzwonek. Nie minęła nawet chwila, a w drzwiach mojej klasy pojawił się Taehyung, co widocznie trochę zaskoczyło osoby z mojej klasy. W końcu co jeden z najpopularniejszych chłopaków w szkole - jak dowiedziałem się od Chloe - robi w tej klasie? Przecież nigdy tu nie przychodził. Usłyszałem tylko parę głosów „Hej V", które Taehyung zignorował, bo szedł w moją stronę.

-Jimin! - krzyknął chłopak, gdy znajdował się już blisko mnie.

-Szybki jesteś Taehyung. Dopiero co dzwonek zadzwonił. - zaśmiałem się patrząc na chłopaka. Na nas patrzyło wiele osób, w tym chłopaki co trochę mnie przeraziło. Tae również to zauważył więc złapał mnie za nadgarstek i pociągnął w stronę drzwi.

Chwilę później znaleźliśmy się na jakichś pustych schodach.

-Tutaj zazwyczaj żadne osoby nie przechodzą. - oznajmił chłopak -Dlatego możesz przyjść i usiąść na spokojnie, bez obawy, że twoja fobia znowu się odezwie. Tak btw, to brawo! Przetrwałeś dwie lekcje!

-Dla mnie tylko pół lekcji. Na połowie pierwszej byłem z mamą u dyrektorki, a potem jedna dziewczyna mnie przez godzinę oprowadzała po szkole, więc wróciłem w połowie drugiej.

-To dlatego cię nie było na pierwszej przerwie.

-Nie mówiłeś mi że jesteś tu taki popularny „V" - zaśmiałem się specjalnie używając jego przezwiska.

-Nie pytałeś. A jak klasa?

-Skąd mam wiedzieć skoro jestem z nimi pół lekcji? Gadałem z jedną dziewczyną. Z tą, którą siedzę w ławce. Oprowadzała mnie po szkole. Jest spoko, ale podnieca się na samo twoje imię. - powiedziałem sarkastycznie ze śmiechem. -Jak na razie moim celem jest unikanie wszystkich chłopaków, więc jakbym miał zadawać się z kimś z klasy to tylko dziewczyny.

I po chwili naszą rozmowę przerwał nam głośny dzwonek, a ja po usłyszeniu go westchnąłem z niechęcią.

-Przyjdziesz na następnej przerwie? - spojrzałem na niego błagalnym wzrokiem.

-Jimin, przyszedłbym nawet jakbyś nie pytał. - po tych słowach rozeszliśmy się do swoich klas.

Po wejściu do klasy znowu uwaga większości osób zwróciła się na mnie. Wśród nich byli również chłopacy, co spowodowało, że mój wzrok znowu skupił się na moich butach. Miałem ochotę jak najszybciej stamtąd wyjść i pójść do Taehyunga. Pomimo strachu szybkim krokiem ze spuszczoną w dół głową podszedłem do ławki, w której siedziała wcześniej poznana przeze mnie dziewczyna. Nauczyciela jeszcze nie było, a więc ci ciekawscy uczniowie od razu do mnie podeszli i zaczęli pytać. Przede mną stanęły jakieś dwie dziewczyny (na które i tak nie zwróciłem uwagi) i trzech chłopaków.

-Hej. Jesteś Jimin, mam rację? - odezwał się pierwszy, a to już wystarczyło, abym się przestraszył i momentalnie zbladłem. Zgodnie z moim planem, zignorowałem chłopaka. Odwróciłem wzrok i nie odpowiedziałem. -Wyszedłeś z Taehyungiem? - zaczął znowu -Jaką macie relacje? - dalej starałem się go ignorować, ale przez jego obecność zacząłem się lekko trząść, czego chyba nie zauważył. Natomiast zauważyła to Chloe. Koleś przede mną był wyraźnie zirytowany moim brakiem odpowiedzi i już miał coś dopowiadać, ale uratowała mnie nauczycielka, która właśnie weszła do klasy. Dzięki Bogu. Głośno odetchnąłem z ulgą, gdy chłopak odszedł ode mnie do swojej ławki, co Chloe również zauważyła i zmarszczyła brwi,

-Jimin, jesteś cały blady. Wszystko w porządku? - szeptem spytała troskliwie.

-Nic mi nie jest, nie martw się. - odwróciłem się w jej stronę wymuszając sztuczny uśmiech.

-Jak nie chcesz się uśmiechać, to tego nie rób. Widzę, że coś się dzieje. Jak nie chcesz mówić to w porządku. - gdy skończyła to zdanie uciszyła ją nauczycielka, która najwyraźniej słyszała szmery naszej cichej rozmowy.

Androphobia // JikookWhere stories live. Discover now