forty three

1.3K 105 27
                                    

19.04.2021

POV JIMIN

Obudziłem się dość wcześnie rano, bo była dopiero 7:30.

Pierwsza rzecz, na którą zwróciłem uwagę to włączony telewizor z jakimś nudnym, porannym programem, który zazwyczaj miał na celu obudzić ludzi i dawać im chęci do dnia, a mnie akurat tylko przynudzał.

Sięgnąłem po pilota do telewizora i od razu wcisnąłem guzik wyłączający.

Później się przeciągnąłem i miałem zamiar wstać, ale zauważyłem, że coś, a raczej ktoś leży obok mnie.

Zdezorientowany spojrzałem na rzekomą osobę, którą okazał się być Jungkook.

Na początku się przestraszyłem i gwałtownie odsunąłem się na krawędź łóżka. Szybko jednak przypomniałem sobie o wczorajszym wieczorze.

Musieliśmy zasnąć podczas oglądania filmu.

Znowu opadłem na łóżko i westchnąłem.

Spojrzałem na Jungkooka. Spał dosłownie na krawędzi. Jego jedna noga już leżała poza łóżkiem. Jeden zły ruch w nieodpowiednią stronę i mógłby wylądować na podłodze.

Jego wczorajsza wizyta bardzo mnie zdziwiła. Nie sądziłem, że będzie w stanie tutaj przyjść.

Myślałem chwilę o tym dopóki, sobie nie przypomniałem, że Jungkook przecież ma teraz szkołe.

Za chwilę się spóźni, a zamiast iść już na lekcje, leży u mnie na łóżku.

Szybko podniosłem się do siadu i lekko potrząsłem Jungkookiem, żeby się obudził.

-Jungkook, wstawaj! Za chwilę spóźnisz się do szkoły! - powiedziałem, a Jungkook leniwie zaczął otwierać oczy i ziewać. Dłońmi sięgnął do twarzy, aby przetrzeć swoje oczy.

-Jeszcze chwilę, ma-

Bum.

Nie dokończył, bo przewrócił się w lewo, na bok. A jak już mówiłem wcześniej - jeden zły ruch w nieodpowiednią stronę i mógłby wylądować na podłodze.

I wylądował.

-Ała! - usłyszałem.

-Wszystko okej? - spytałem przez śmiech.

-Ej! Nie śmiej się ze mnie. - fuknął.

Podniósł się do siadu i znowu przetarł oczy, tym razem jednak pozostając na swoim miejscu.

Rozejrzał się po pokoju trochę zdezorientowany i potem dopiero spojrzał na mnie.

-Zasnąłem? - spytał bardziej sam siebie.

-Tak, zasnąłeś i zaraz spóźnisz się do szkoły, więc radziłbym ci już stąd iść. Jest 7:40. Za 20 minut są zajęcia.

-A ty? - spytał dalej zaspany.

-Co ja?

-Nie idziesz?

Androphobia // JikookWhere stories live. Discover now