| Keigo Takami |

1.7K 90 57
                                    


Paring: Character x Reader

Zamówienie: Tak

Od: Bajurka

Gatunek: Dramat, Romans

Pochodzenie: Boku no Hero Academia (僕のヒーローアカデミア)



Przyjemnego czytania!


17 marca 2020 r.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


   Ziewnęła potężnie, wyciągając ręce i tułów do góry. Rozciągnięcie mięśni przyniosło jej sporą przyjemność, a co istotniejsze — rozbudziło na tyle, żeby zaczęła się przygotowywać do wyjścia. Zdjęła z wieszaka mundurek, który zeszłego wieczoru starannie wyprasowała, podwijając rękawy marynarki na wysokość łokci. Odpięła dwa górne guziki białej koszuli, by chwilę później zapiąć je z powrotem. Nie mogła sobie pozwolić na zbytnie eksperymentowanie ze strojem przez wzgląd na szkolne zasady, i mimo że chciała dobrze się prezentować, przy okazji wyróżniając się na tle innych uczennic, odsłanianie za wielu części ciała nie było w jej stylu.

   Przy zakładaniu zakolanówek usiadła na łóżku, rzucając okiem na widok za oknem. Niektóre fragmenty nieba, zwłaszcza te blisko słońca, przypominały barwą pyszny karmel albo suszone morele, na których wspomnienie od razu zrobiła się głodna. Czym prędzej dokończyła się ubierać i podniosła z podłogi torbę, kiedy wychodziła z pokoju.

   Na kuchennym stole czekała na nią notatka od rodziców. Doskonale wiedziała, jaka będzie jej treść, ale postanowiła przynajmniej na nią zerknąć, gdyby jednak się myliła. Naiwne marzenie.

   Westchnęła ciężko i wyrzuciła karteczkę do śmietnika, kompletnie niezaskoczona, że dla rodziców praca w galerii po raz kolejny okazała się ważniejsza od niej. Oboje mieli dary idealnie dopasowane do tworzenia sztuki; skóra jej matki potrafiła wydzielać węgiel, przez co rysowała dłońmi, nie potrzebując żadnych szczególnych akcesoriów, natomiast ojciec posiadał kontrolę nad piaskiem. Ich prace cieszyły się ogromną popularnością, więc czas spędzali głównie w pracowni albo na imprezach z okazji nowego dzieła. Do domu wpadali okazjonalnie i [Imię] zdążyła się do tego przyzwyczaić.

   Nastawiła w czajniku wodę na herbatę, walcząc z chęcią wrócenia do łóżka. Wolała pójść do szkoły i udawać, że prowadzi takie samo życie, jak wszystkie nastolatki w jej wieku. A szczególnie te, które nie wybrały żadnego prestiżowego ani wyróżniającego się liceum.

   Indywidualność [Imię] była kombinacją umiejętności jej rodziców i gdyby chciała, mogłaby aplikować do jakieś elitarnej szkoły i spróbować swoich sił w zostaniu bohaterką. Ale nie chciała. Widziała, co sława i pieniądze zrobiły z jej rodzicami; przestali być skromnymi ludźmi, którzy zawsze znajdowali czas dla swojej córki. Stali się próżni, wiecznie gonili za rzeczami przyziemnymi i materialnymi kosztem rodziny. [Imię] już w gimnazjum postanowiła, że nie wybierze zawodu, który mógłby zrobić z nią to samo. Nawet jeśli miałaby żyć jak osoba bez daru.

   Narastający świst czajnika wyrwał ją z nieprzyjemnych rozmyślań. Westchnęła ciężko i wyłączyła gaz, co natychmiast zakończyło rozleganie się głośnego pisku. Ostrożnie zalała suche liście gorącą wodą, uważając, żeby się nie poparzyć. Pociągnęła nosem, czując, jak nozdrza wypełnia jej zapach [rodzaj] herbaty. Trochę poprawiło to jej humor.

Codziennie anime || one-shotyWhere stories live. Discover now