| Victor Nikiforov |

1.2K 78 18
                                    


Paring: Character x OC

Zamówienie: Tak

Od: rosariox120

Gatunek: Romans, Dramat, Okruchy Życia

Pochodzenie: Yuri!!! on Ice (ユーリ!!! on ICE)



Przyjemnego czytania!


6 grudnia 2019 r.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


   Inessa od dziecka jeździła na łyżwach pod okiem ukochanego dziadka, który zaraził ją miłością do tego pięknego sportu. Zawsze obserwowała występy innych łyżwiarzy, by zebrać jak najwięcej informacji o ruchach i układach potencjalnych konkurentów. Podziw schodził na drugi plan, tuż obok zwykłej przyjemności z przyglądania się ludziom pełnych pasji. Przez dłuższy czas nie miała żadnego faworyta ani idola, za jakim chciałaby podążać. Do czasu, aż na lodzie nie pojawił się Victor Nikiforov.

   Miała dziesięć lat, kiedy po raz pierwszy zobaczyła jego występ. Trudne skoki, płynne, pełne gracji ruchy. W oczach małej Nessie układ Victora był perfekcyjny. Tak jak sam Victor był perfekcyjny. Czuła jak dech zapiera jej w piersiach, ilekroć spojrzał w stronę trybun, na których się znajdowała. Ani przez chwilę nie wątpiła, że wygra Grand Prix juniorów.

   Od tamtego dni chciała być tak dobra jak on. Chciała znaleźć się na tym samym szczycie. Chciała móc mu spojrzeć w oczy i powiedzieć, że jest kolejną żywą legendą.

   W pełni oddała się realizacji ów celowi. Żarliwie szlifowała swoje umiejętności na każdej płaszczyźnie, by niczego nie zaniedbać ani nie pominąć. W dzieciństwie rodzice jej mówili, że może zostać najlepszą łyżwiarką figurową na świecie. Wtedy brzmiało to naiwnie i lekko. Chodziło przecież o zaszczepieniu w dziecku jakichś ambicji, marzeń, pragnienia samorealizacji, które niekoniecznie musiało dotyczyć jazdy na łyżwach. Z czasem jednak zauważyli, co dla Inessy było najważniejsze i dalej ją w tym wspierali, powtarzając te same słowa co kiedyś. Piękne deklaracje, które później stały się ciężarem.

   — Będziesz najlepszą łyżwiarką figurową na świecie, Nessie — szepnęła do swoich łyżew. Im dłużej patrzyła na białą jak śnieg skórę i ząbki na płozach, tym trudniej było jej się powstrzymać od płaczu. — Żałosne.

   Wrzuciła łyżwy z powrotem do szafy, nie mogąc dłużej znieść ich widoku. Otarła rękawem bluzy powieki, czując nagromadzającą się w straszliwym tempie wilgoć. Znowu miała ochotę zakopać się pod kołdrą, zwinąć w kłębek i płakać, aż ze zmęczenia zaśnie i przynajmniej na chwilę zapomni o okrutnej rzeczywistości. Brakowało jej sił, by przeciwstawić się słabościom, próbowała jednak walczyć. Obiecała dziadkowi wziąć się w garść; bardziej z uwagi na jego prośby i zawód w oczach niż chęć powrotu do dawnego stanu.

   Przestało jej zależeć na łyżwiarstwie. Po tym, jak zamknęła w skrytce wszystkie radosne i ciepłe wspomnienia, pozwalając się przytłaczać goryczy i rozpaczy, którymi były przesiąknęły pozostałe obrazy przeszłości, nie widziała sensu wracania na lód. Nie miała niczego wartościowego do pokazania. Ruchy łyżwiarza, jego chorografia, wyraz twarzy — każdy z tych elementów zawierał emocje, jakie chciał innym przekazać całym swoim ciałem. Ona mogłaby co najwyżej pokazać jak nisko upadła.

Codziennie anime || one-shotyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz