Rozdział 64

979 136 18
                                    

Dzień 45

AgustD,

masz rację, to miło, że Yoongi hyung coś z tym zrobił. Sam przecież nie miałbym do tego odwagi i zawsze żyłbym w strachu przed nimi. Wiem, że naiwnym z mojej strony może być to, iż fakt, że mnie przeprosili oznacza też koniec ich zaczepek, ale chcę w to wierzyć. Dzięki temu chociaż przez chwilę zaznam spokoju, jeśli potem mieliby do tego wrócić.
Suga hyung jest bardzo w porządku! Nie ma chyba lepszej osoby niż on, nie licząc oczywiście ciebie, hyung!

Nie! Na pewno nie jesteś! To do ciebie nie pasuje i jestem pewny, że jesteś super!

Hyung to... Naprawdę miłe. To, co napisałeś. Nigdy nie spodziewałbym się, że mogę dla kogoś wiele znaczyć.

Och, mogłem się tego domyślić. Pasuje do ciebie hyung. Taka wizja przyszłości. I w takim razie... Będziemy musieli spotkać się jak najszybciej!

K.TH.

I'm so sorry for my existenceOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz