Dzień 29
Hyung,
co takiego masz na myśli, mówiąc, że niedługo wszystko się zmieni? Nie mogę tego zrozumieć. Przecież ci mówiłem, żebyś w nic nie ingerował, a ty obiecałeś tego nie robić. Oczekuję jasnej odpowiedzi i nie unikania tematu.
Poza tym, jak minął ci weekend? Mi całkiem dobrze, choć mama znowu większość przepracowała, przez co nie było jej w domu. Wróciła dopiero w niedzielę wieczorem i od razu poszła spać. Nawet się ze mną nie przywitała, mimo tego, że mnie mijała. Chyba naprawdę musi mnie nienawidzić...
Dzisiaj cały dzień jestem z Hyungsikiem hyungiem, oprócz tej przerwy, podczas której piszę do ciebie. Namjoon nawet na mnie dzisiaj nie spojrzał, nie zaczepiał mnie. Tylko jego kumple rzucali mi krzywe spojrzenia.
Dlaczego czuję, że to cisza przed burzą?
K.TH.
CZYTASZ
I'm so sorry for my existence
FanfictionTaehyung nie ma w życiu łatwo, a YoonGi to obojętny na wszystko chłopak, którego wszyscy się mimo wszystko boją. Pewnego dnia ich drogi się łączą, a wszystko za sprawą jednego zeszytu... 20171115 - #95 in fanfiction - najwyższa pozycja w rankingu
