kırk üç

51 4 9
                                    

- Wychodzę za mąż. - oznajmiła Burcu, a ja poplułam się swoją herbatą.

- Co?! - pisnęłam. - Aj, te niespodzianki nigdy się nie skończą. Vallah, mam już dosyć!

- Sunny! - jęknęła przyjaciółka. - Wychodzę za mąż...

- Za kogo? - spytałam.

- A za kogo mogłabym? Za miłość mojego serca! Za Koraya! - oznajmiła.

- CO?! - znowu się wydarłam.

- Aj, ale ty głupia jesteś! Oczywiście, że za Deniza! - fuknęła. - Mogłabyś choć odrobinę poudawać, że się cieszysz. Rozumiem, masz własne problemy, o których jak zwykle nikomu nie mówisz, ale... Uciesz się chociaż trochę. Dla mnie.

- Oczywiście, że się cieszę, Burcu. Po prostu jestem w szoku. Vay, moja przyjaciółka wychodzi za mąż... - uśmiechnęłam się. - Naprawdę się cieszę. Ee, znając ciebie to będzie huczna impreza, a twoja suknia będzie przypominać suknię księżniczki... Aj...

- Aj, rozmarzyłam się. Już nie mogę się doczekać! - zaśmiała się jak wariatka.

Pokręciłam głową nie dowierzając. Po krótkim wprowadzeniu do tematu o ślubie, zaczęłyśmy babskie ploty. Trwało to tak długo dopóki nie podszedł do nas kurier i nie wręczył mi ogromnego bukietu z malutką karteczką wetkniętą między płatki róż.

- Znowu za pobraniem? - spytałam w kierunku kuriera.

- Pan Serkan pozdrawia. - uśmiechnął się miło.

Prychnęłam i wręczyłam młodemu chłopakowi jego należne wraz z napiwkiem. Burcu śmiała się w niebo głosy. Bawiły ją moje małżeńskie kłótnie z Serkanem. Niech się śmieje. Później sama się przekona jak to jest.

Nawet jeśli małżeństwo moje i Serkana nie jest prawdziwe.

- Co jest na karteczce? - spytała zaciekawiona Burcu.

- Aj, nie wiem. - westchnęłam i chwyciłam za papier.

Po przeczytaniu treści prychnęłam i uśmiechnęłam się lekko. 

- Chodź do mnie. - przeczytałam na głos.

Burcu wytrzeszczyła oczy i zaczęła zadawać milion pytań. Główne pytanie to "o co znowu poszło między mną a Serkanem?"

- O to co zwykle... - westchnęłam. - Wciąż traktuje mnie jak dziecko.

- Eyva... Ta wojna chyba nigdy się nie skończy. - mruknęła. - Dobrze, a w takim razie o co chodzi z tą karteczką i kwiatami za które musiałaś zapłacić?

- Co mogę powiedzieć, Serkan jest dziecinny i chce mnie wkurzyć, ale ja jestem cholerą oazą spokoju. - powiedziałam. - Jeśli czegoś ode mnie chce, to niech sam przyjdzie!

- Wiedziałem, że to powiesz. - usłyszałam za sobą jego głos. - Dlatego ja przyszedłem.

- Wisisz mi za dostarczenia kwiatów. - mruknęłam.

- Myślę, że zrekompensuję się zabierając cię na kolację. - nachylił się i pocałował mnie w policzek.

- Źle myślisz. A poza tym to umówiłam już z moim bratem. - wywróciłam oczami.

- Allah, Allah. Ee, to gdzie idziecie? - spytał.

- Tam gdzie ciebie nie ma. - warknęłam.

- To świetnie, bo też się tam wybieram. - pstryknął mnie w nos.

- Of Serkan! Jak ty mnie denerwujesz! - fuknęłam.

- Tak bardzo cię denerwuję, jak cię kocham. - odparł.

evet ! wróciłam i to wcześniej ;p tak, zdałam, to znaczy co do pisemnych jeszcze nie wiem, bo wyniki dopiero w lipcu, ale ustne z polskiego zdane <3 piątkowym egzaminem ustnym z ang się nie martwię, bo wiem że i tak zdam, musiałabym się bardzo pos...

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

evet ! wróciłam i to wcześniej ;p tak, zdałam, to znaczy co do pisemnych jeszcze nie wiem, bo wyniki dopiero w lipcu, ale ustne z polskiego zdane <3 piątkowym egzaminem ustnym z ang się nie martwię, bo wiem że i tak zdam, musiałabym się bardzo postarać żeby nie zdać xd 

no ale nie ważne, tyle o mnie xd

z racji tego, że od dłuższego czasu podkochuję się w Gökhanie Alkanie, musiałam, naprawdę musiałam zamienić postacie w tej nowej książce i za nic nie zamienię Gökhana !

oto nowa okładka:

dajcie znać czy nie przesadziłam z tymi pseudo rysuneczkami i czy ogólnie wam się podoba :)

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

dajcie znać czy nie przesadziłam z tymi pseudo rysuneczkami i czy ogólnie wam się podoba :)

oh sweet life ✔Where stories live. Discover now