~107~

785 37 9
                                    

Pov: Emilka

- wszystko gotowe? - zapytałam podchodząc do Alex i zaglądając jej przez ramię gdy przygotowywała obiad.

- teoretycznie tak - przyznała

- a praktycznie? - zapytałam z uśmiechem

- jeśli dasz mi się w końcu przebrać w coś eleganckiego to też - odparła

- a no widzisz, pomyślałam o tym - rzekłam - chodź do sypialni

- ale żeby tak wprost? - zapytała z figlarnym uśmiechem na twarzy

- jezuu.. Z jakim idiotą ja żyje - zaśmiała się

- z twoim idiotą - przyznała przyciagjaac mnie do siebie i całując w usta

- mhmm - wymruczałam a po chwili odsunęłam się od dziewczyny i poszłyśmy do sypialni. Odrazu podeszłam do garderoby - trochę przyjrzałam się twojej szafie i wymyślałem że.. - przerwała mi

- już mam się zacząć bać? - zapytała

- dupek - wymruczałam - założysz to - kontynuowałam po czym wzięłam do ręki wieszak z czarną koszulą i do tego wzięłam jeszcze czarne spodnie.

- ale ty wiesz o tym że ja potrafię sama się ubrać co nie? - dopytała

- wiem wiem, ale lubię ci wybierać ciuchy - przyznałam

- dało się zauważyć po takim czasie

- no właśnie, więc nie narzekaj tylko raz dwa pakuj się w te ciuszki, ja też idę się przebrać i czekaj na mnie w salonie - powiedziałam wiedząc że Alex będzie gotowa szybciej niż ja.

Po chwili poszłam do łazienki w której znajdowała się czarna długa sukienka z rozcięciem na prawej nodze. Alex zawsze lubiła tą sukienkę.
Dosłownie po tych myślach doszły mnie dźwięki pukania do drzwi łazienki. Nawet nie odpowiadałam a klamka się opuściła a drzwi otworzyły.

- czego potrzebujesz? - zapytałam wiedząc że po coś przyszła

- żel do włosów - odparła a ja dopiero teraz na nią spojrzałam.

Miała na sobie spodnie które wybrałam jak i koszule ale koszula była rozpięta przez co ukazywała jej mięśnie brzucha do których przyznam że mam słabość.

- proszę - powiedziałam podając jej plastikowe opakowanie z żelem.

- dzięki kochanie - odparła po czym ucalowala mój policzek. Po chwili po dziewczynie nie było ani śladu.

Mimo że Alex zachowuje się dosłownie jak zawsze to dalej jest w niej coś intrygującego. Co prawda nie widać dzisiaj naszego zwykłego zachowania w stosunku do siebie ponieważ obydwie jesteśmy spięte z powodu przyjazdu moich rodziców ale mimo wszystko wiem że jutro to minie i znowu będzie widać że sie kochamy do szaleństwa.

***

Powoli idę w stronę salonu gdzie podajże siedzi moja dziewczyna. Po chwili jestem tego pewna widząc jak siedzi na fotelu i przegląda coś w telefonie. Cicho podchodzę do dziewczyny a gdy już jestem dosłownie dwa metry od niej ona podnosi głowę i niemal pożera mnie wzrokiem. Patrzy na mnie przez dłuższy czas, przy czym nawet nie mruga. Delikatnie przygryza wargę przez co już wiem że w jej głowę krążą sprośne myśli. Po jakimś czasie postanawiam przerwać tą niezręczną ciszę i zaczynam rozmowę.

- i jak? - pytam, oczywiście chodzi o mówi wygląd

- mam być szczera? - zapytała na co tylko przytaknęłam a ona wstała z fotela i podeszła do mnie obejmując moją talię i szepcząc do ucha - wyglądasz bosko, gdybyśmy tylko nie mieli zaraz gości skończyła byś podemną w sypialni - powiedziała zniżonym głosem z lekkim usmieszkiem na twarzy

- a ty tylko o jednym - sapnęłam po czym uderzyłam ją w ramię. Obydwie zaczęliśmy się śmiać - czasem się zastanawiam w jakim cudem ja się w tobie zakochałam

- no cóż, ma się ten urok osobisty - powiedziała poprawiając sobie włosy - a poza tym to mówiłam o przytulaniu się - prychnęła - i to niby ja mam brudne myśli

- no tak tak - sapnęłam po czym musnęłam usta dziewczyny układając jedną z dłoni ja jej klatce piersiowej.

Zastałybyśmy w dłuższym pocałunku gdyby nie dzwonek do drzwi. Dziewczyna momentalnie się odemnie odsunęła i zrobiła znak krzyża jakby miało jej coś w tym pomóc

- proszę.. Tylko nie teściowa - wyszeptała z myślą że nie usłyszę po czym zaczęła się śmiać jak głupia

- idiotka - odparłam śmiejąc się z jej dziecinnego zachowania

- twoja idiotka słońce - puściła mi oczko po czym poszła otworzyć drzwi.

No to zapowiada się ciekawe popołudnie...

__________________
Brak weny totalnie
Przepraszam że tak długo musieliście czekać <3

Chce być tylko twoja..Where stories live. Discover now