~84~

697 30 6
                                    

- Alex orient!! - krzyknął Erick rzucając we mnie piłką którą na szczęście złapałam.

- nudzi ci się czy co? - zapytałam patrząc na jego głupi uśmiech

- nie, poprostu nie chce żebyś zeżarła wzrokiem naszą koleżankę - odparł patrząc na Emilkę która właśnie się opalała razem z Natalią i Tatianą.

- dobra już, skończyłeś? - zapytałam podirytowana

- tak tak, a właśnie.. -  przerwał na chwilę - mój kolega niekduho przyjedzie, kupił tu niedaleko mieszkanie i szkoda bybylo si enie spotkać - dodał

- jaki kolega? - zapytałam

- ten z którym kiedyś graliśmy w kosza - zaśmiał się - co ci kiedyś w mordę piłką rzucił - próbował powstrzymać śmiech -  ooo i to ten który powiesił cie na koszu za kaptur - wybuchł śmiechem

- o Boże to ten..jak on miał? Konrad chyba.. - westchnęłam

- spokojnie, zmienił się , już nie jest taki głupi - posumował

- mam nadzieję - przewróciłam oczami -  a kiedy on przyjedzie?

- będzie za jakieś pół godziny - odpowiedział

- spoko - odpowiedziałam po czym podeszłam do dziewczyn i siadłam obok jednej z nich na piachu. Jak możecie zgadywać była to Emilka

- co tam? - odezwała się do mnie  blondynka

- nie nic, gadałam z Erickiem - odpowiedziałam

- o czym? - zapytała

- jego kolega niedługo tu przyjedzie - powiedziałam niezbyt zadowolona

- coś nie tak? - podniosła się do pozycji siedzącej

- nie, wszystko w porządku - odpowiedziałam

- no okej, ale jakaś cicha jesteś od samego początku pobytu tu - wzruszyła ramionami

- może dlatego że już trochę wydoroślałam i stara dupą ze mnie - zaśmiałam się

- bez przesady taka stara to ty nie jesteś - zaśmiała siebie razem ze mną

Jak to możliwe że ona zawsze wie że coś jest nie tak? Nie wiem. Ale też zawsze ma rację. W tym momencie też. Coś jest nie tak i to od samego prrzjazdu. I to nie chodzi o Natalie czy tego całego Konrada.. To chodzi o nią.. Ja.. Nawet nie wiem jak się w stosunku do niej zachwywać. Ja rozumiem że jesteśmy tylko koleżankami i to nic więcej. Ale kurwa.. Ja nawet podczas zwykłej chęci przytulenia jej boję się jak zareaguje. Bo tak naprawdę nie wiadomo czy jej się to spodoba, czy będzie się czuć niezręcznie czy może całkowicie mnie odrzuci i odepchnie. Co prawda nie pokazuje sowich uczuć do niej na światło dzienne tylko wszystko się we mnie paruje ale kuźwa.. Tak ciężko się domyślić? No dobra ciężko.. Sama nie wiem co ona do mnie czuje i czy w ogóle coś cokolwiek czuje. Kurwa.. Dlaczego miłość musi być taka trudna?!..

- Ej słuchasz mnie? - zobaczyłam przed sobą rękę Emilki i dopiero wtedy się otrząsnęłam

- em co? Znaczy tak, nie - podrapałam się nerwowo po karku

- mówiłam, że chodź bo ten cały kolega Ericka chyba przyjechał wcześniej - Uśmiechnęła się do mnie po czym obydwie podeszłyśmy do reszty naszej wyjazdowej paczki

- powie mi ktoś gdzie jest moja Alexandra? - odrazu usłyszałam głos Konrada

- nie ma, zgubiła się - zaśmiał się Erick widząc że idę

- kurwa.. A już myślałem że znowu będę mógł ją powiesić na koszu - zaśmiał się

- powodzenia - tym razem odezwała się Tatiana -  Alex połamie cie jedną ręką.

To prawda. Konrad nie należy do jakichś napakowanych typów. Wręcz jest można by powiedzieć że chudzinką więc bez problemu bym go położyła.

- ale serio mówię, chce zobaczyć moją ulubioną koleżankę - zaśmiał się i wtedy razem z Emilką podeszłyśmy do całej grupki.

- Hej - odezwalysmy się obydwie

- Erick, serio? Ta mała dziewczynka metr sześćdziesiąt wzrostu i do tego jeszcze blondynka ma mnie połamać - zaczął się śmiać - proszę, szanujmy się

- serio jesteś takim idiotą żeby mylić osoby? -  tym razem ja się zaśmiałam

- c-co? Alex? Co jest do kurwy.. - przez chwilę nam się przyglądał -  no tak.. Ciemne jak węgiel oczy odrazu mówią która to ty, sory ze cie pomyliłem

- nic nie szkodzi - uśmiechnęłam się przybijając mu męską piątkę

- to co? Może gramy w kosza? - zapytał z chytrym uśmieszkiem na buzi

- dobra, tym razem ja ci dokopie - zaśmiałam się

- dobra dobra, ale to ma być gra a nie rzeźnia rozumiano? - zapytał Erick

- no oczywiście szefie - zaśmiałam się mówiąc to zdanie..

Chce być tylko twoja..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz