pokój Jimina!

2.2K 106 45
                                    

Pov. Riley

Zostałam u Yurim na noc, tak bardzo nalegała więc co miałam innego zrobić.

Oglądałyśmy filmy, ale tak wyszło że dziewczyna zasnęła.

- Kurde.- syknęłam, gdy moja stopa dotknęła się z jakąś szafką.

No mogłam położyć na ziemi tego laptopa i byłby spokój, a tak to mnie boli.

Jednak nie przejmując się tym jakoś bardzo wsunęłam swoje ciało pod pierzynę.

Ułożyłam się wygodnie i zaczęłam sobię już nawet układać jakąś historię na spanie.

- Niech to coś trafi.- zachciało mi się sikać.

To jest właśnie ten moment, kiedy te wszystkie memy się sprawdzają.

Niechętnie zwlokłam ciało i wolnym i jak najciszej się dało wyszłam z pokoju.

- Znam ten dom na pamięć.- szepnęłam idąc po ciemku i tylko rękoma sprawdzałam co jest przede mną.

Gdy tylko poczułam klamkę delikatnie za nią złapałam i wsunęłam się do pomieszczenia.

Jednak nie było one chłodne i pachnące, panował tutaj zaduch i z wnętrza słychać było jakiś dziwny dźwięk.

O moja matulu. Chyba poszłam o jedne drzwi za daleko.

To pokój Jimina!

I czy on właśnie sobię wali? Obrzydliwy, bezwstydny człowiek.

Wyciągnęłam telefon który miałam przy sobie, to wyrazie jakby jakiś stwór wylazł z za ściany. Za dużo horrorów...

- O kurde.

- Ja pierdolę.

Powiedzieliśmy równo z Parkiem, kiedy podczas nagrania włączył się flash.

- po co ty tutaj idiotko przyszłaś?- założył swoje gacie na dupę.

Wstał i zaświecił lampkę obok łóżka. Nie żeby coś ale wzrok zjechał mi na jego krocze, gdzie nadal był problem.

Przybliżyłam nagranie i z za telefonu spojrzałam na chłopaka.

- Uśmiechnij się jeszcze.- nakierowałam na jego twarz.

- Usuń to.- powiedział, ale i tak niewiele bo szybko uciekłam z jego pokoju.

Wiedziałam, że za mną pójdzie dlatego zamiast iść do pokoju Yurim weszłam do sypialni państwa Park.

A kiedy tylko zrobiło się cicho wyszłam.

- Myślałaś, że ci się uda?- nagle z zaskoczenia wyłonił się Jimin.

I prawię pisnęłam, ale on zasłonił mi usta dłonią a drugą złapał w pasie.

- Już nie uciekniesz dopóki nie usuniesz tego nagrania.

Zapewne bym tego nie zrobiła, dlatego nawet się nie ruszyłam, ale był jeszcze jeden powód dlaczego stałam jak wryta.

Jego przyrodzenie wgniatało się w mój lewy pośladek.

- W tej chwili rób co ci powdziałem.-  szepnął mi do ucha aż mnie przeszły ciary.

Ruszyłam się żeby wyciągnąć telefon z kieszonki spodni, Jimin chyba odczuł nasza bliskość bo odsunął się trochę jednak nadal mnie trzymał w uścisku.

- No już.- wykasowałam filmik z galerii.- zadowolony?

Ale nie usłyszałam odpowiedzi tylko pchnął mnie i odszedł.

- Zamykaj sobię pokój jak chcesz sobię zwalić

Z uśmiechem na twarzy weszłam do pokoju Yurim.

Usunęłam filmik z galerii, ale na galerii w urządzeniu na pewno jest jako wersja zapasowa, albo w koszu.

- Mam cię wredny chujku.- odłożyłam telefon i położyłam się spać.

Swoją drogą nie skorzystam z łazienki.

Stay Sassy ~ Park JiminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz