Kazoo

117 15 4
                                    

EgzorcystaYaoista0
Niezdeterminowany123

Leżysz i słuchasz piosenki...
Jak pięknie gra ją życie...

Na pianinie śmierci...

A klawisze to twoje uczucia,
Bite, duszone, naciskane...

Ale muzyka jest piękna...
Jedynie piękniejszy jest...

Ból...

Każda nuta i każdy akord smutku boli...
Każdy dźwięk zostawia drżącą strunę...

Strunę na wiolonczeli czarnego anioła...

To chyba twoje struny...

Drżą jak twój głos za każdym razem, gdy coś się nie udaje, gdy zawodzisz sam siebie...

Och a pamiętasz perkusję?

Tak pięknie uderzała w najsłabsze punkty...

Wybijała rytm za którym nie nadążałeś...

Kazała ci biec na oślep przed siebie, tak szybko jak tylko dasz radę...

Ty też słyszysz skrzypce?

Szkoda, że ty w swoim życiu grasz te drugie, te, których nie słychać...

Chyba, że ktoś zna się bardzo dobrze...

To smutne, że nikt nie zna się na twoich drugich skrzypcach...

Piękna muzyka...

Też się nią rozkoszujesz prawda?
Potrafi koić nerwy...

O a pamiętasz ten moment, gdy ktoś się wpierdala w twoją muzykę z kazoo i psuje cały nastrój?

Nie...

To słuchaj dalej, może niedługo zmienisz bieg na maraton śmierci...

Na razie muszę iść i kupić kazoo😏

Miłej muzyki kochanie, buziaczki.

                                                                         Bóg.

Psychiczne wierszyki psychopatkiWhere stories live. Discover now