Pranisek

103 19 3
                                    

Siedziałem na łóżku, ściskając w dłoni telefon, a po policzkach ciekły mi łzy. Kobieta, której chciałem się oświadczyć, zerwała ze mną za pomocą wiadomości, a potem nie odbierała telefonu. Byłem załamany. Desperacko potrzebowałem z kimś porozmawiać, ale od wszystkich znajomych i przyjaciół odciąłem się już dawno, kiedy powiedziała, że jej przeszkadzają, więc nie miałem nawet do kogo zadzwonić. Trwałem więc tak i wpatrywałem się przed siebie pustymi oczami, nie wiedząc, dlaczego mi to zrobiła.

W pewnej chwili usłyszałem dźwięk otwierania drzwi, a zaraz potem odgłos butów szurających po dywanie. Ktoś wszedł do mojego pokoju i westchnął ciężko.

—Tak myślałem, że nie będziesz w najlepszej formie—gwałtownie podniosłem głowę i zobaczyłem stojącego przy drzwiach Cene, który uśmiechał się pobłażliwie

—Co ty tu...—Byłem w tak ciężkim szoku, że nie mogłem dokończyć nawet jednego zdania.

—Ana mi powiedziała, że Nina z tobą zerwała, więc domyśliłem się, że potrzebujesz pomocy, stary—Prevc usiadł obok mnie na materacu i objął ramieniem.—Nie martw się tym, nie doceniała twojej miłości, więc odeszła—Cene przytulił mnie, jakbym był małym chłopcem, któremu starszy brat właśnie wyrwał lizaka.

—Ale dlaczego...

—Co dlaczego?—zdziwił się

—Dlaczego tu jesteś. Przecież tak bardzo cię odtrąciłem—Spojrzałem na niego zaszklonymi oczami.

—Oj, Anze, Anze. Prawdziwy przyjaciel nigdy nie przestaje nim być. Nie ważne ile razy mnie odtrącisz, ja i tak zawsze będę przy tobie, żeby wspierać cię przy najtrudniejszych decyzjach. W końcu taka jest moja rola, prawda?
__________________
Mój brat ostatnio w piątej klasie omawiał "Przyjaciół" Mickiewicza, tak apropo tego 😂

Jak po pierwszym tygodniu? Czujecie, że jesteście w dobrym miejscu?

Opowiadania Zbyt KrótkieDove le storie prendono vita. Scoprilo ora