Anders

2.9K 43 10
                                    

Znowu to samo. Obudziłem się zlany potem. Ciągle powracał do mnie obraz z Korei gdzie niepowołany nie miałem okazji pokazać się w ani jednym konkursie. To bolało. Tak cholernie bolało. Cztery lata przygotowań, dobre skoki, a mimo to nie dostałem nawet jednej pieprzonej szansy. To mnie dobiło. Było jak kamień, który powoli ściągał mnie na dół. Nie byłem w stanie się pozbierać. Czułem, że jestem za słaby. Za słaby żeby zasługiwać na start chociażby w Pucharze Świata. To uczucie przytłaczało mnie do tego stopnia, że nie umiałem tego ukryć. Przestałem uśmiechać się nawet do kibiców i udawać, że wszystko jest w porządku. Bo zdecydowanie nie było. Po kolejnym nieudanym skoku pobieżnie przejrzałem Instagrama, lajkując wszystkie zdjęcia po kolei. Moją uwagę zwróciło to, że zostałem oznaczony w jednym przez jakiegoś użytkownika. Z czystej ciekawości, nastawiony na krytykę, zajrzałem pod zdjęcie, na którym szeroko się uśmiechałem. Czytając tekst byłem coraz bardziej zszokowany. Po moich policzkach popłynęły łzy, a na usta wystąpił długo oczekiwany, lekki uśmiech. Wierzchem dłoni otarłem mokre policzki i drżącymi rękoma poserduszkowałem człowiekowi zdjęcie, pod którym zostawiłem krótki, ale treściwy komentarz:

"Dziękuję"

_________________
Jak mówiłam, shoty będą na zmianę z fanfikiem.

Jak może zdążyliście zauważyć są niektóre będą inspirowane wydarzeniami z minienoego sezonu, więc jeśli chcecie możecie zgadywać, co było bodźcem do napisania tego.

Dodatkowo, jeśli macie w głowę jakąś fajną fabułę możecie mi podrzucić, a ja spróbuję w jakiś sposób ją wykorzystać.

Mam nadzieję, że mimo niezbyt długich części, przypadnie wam to do gustu😘

Opowiadania Zbyt KrótkieWhere stories live. Discover now