Rozdział 90

53 12 1
                                    

Jm- T.I, no błagam cię.

T.I- Weź się ogarnij. Jak w ogóle możesz prosić mnie o coś takiego?

Jm- Jestem twoim przyjacielem.

T.I-  Jesteś... Ale ja mam chłopaka. Zapomniałeś?

Jm- Wiem, ale Taehyung na pewno nie będzie miał nic przeciwko.

T.I- A czy ty byś chciał, żeby twoja dziewczyna całowała się z jakimś typem?

Jm- Na szczęście nie mam dziewczyny.

T.I- I nie zrozumiesz.

Jm- No proszę. Tylko jeden buziak.

T.I- Pytaj Taehyung'a.

Jm- Ale on się nie zgodzi.

T.I- No i bardzo dobrze.- powiedziałam wchodząc do pomieszczenia...

Jm- No T.I no. Dlaczego ty taka jesteś?

T.I- Taehyung zrób coś z nim, bo zaraz nie wytrzymam.- usiadłam obok chłopaka...

Tae- Co się stało?

Jm- Nic.

T.I- Chcę, żebym go pocałowała.

Tae- Że co proszę? Co ty się z małpą na mózgi zamieniłeś?

Jm- Tylko jeden, niewinny buziak.

Tae- Nie oddam ci jej. Zapomnij. T.I jest moja.- powiedział łapiąc mnie za rękę...

Jm- No proszę cię no.

Tae- Jak się nie uciszysz to nie ręczę za siebie.

Jm- No ale...

Tae- Milcz.- powiedział podniesionym tonem...

T.I- Dziękuję skarbie.- dałam mu buziaka...

Tae- Nie ma za co. Walczę o swoje.- uśmiechnął się...

Sg- Pilnuj jej. Bo jak Jimin się uprze, to siłą ci ją zabierze.

Tae- Niech tylko spróbuje, a nie dożyje kolejnego dnia.

Jm- Dobra, zluzuj. Chciałem tylko... A zresztą nie ważne. Zabierajmy się do roboty.

Sg- Teraz do roboty. A przed chwilą chciałeś przelizać się z dziewczyną swojego kumpla.

Jm- Jak wy nic nie rozumiecie.

Sg- To nam wytłumacz.

Jm- Róbmy co mamy robić i zmiatajmy do domu.

Sg- Ale się wykręcasz teraz.

Rm- Dobra, już starczy.

Jm- No właśnie.

Tae- Chodź tu.- wskazał swoje kolana, na których po chwili siedziałam...- Który hotel bierzemy?

T.I- Ten jest ładny.

Tae- Ale widok nie za bardzo... O ten może.- powiedział po dłuższej chwili...- Z balkonem, z pięknym widokiem na morze.

T.I- No, to miejsce jest o wiele lepsze od pozostałych.

Tae- To co? Zamawiać miejsca?

T.I- No.

Tae- Okej.- jedną ręką objął mnie w talii, a drugą klikał coś na laptopie...

Jk- Wzięlibyście też nas, a nie sami jedziecie.

Jm- Samolubny i tyle.

Tae- A czy my wam zabraniamy gdzieś jechać? Kupujcie bilety, załatwiajcie hotel i jedźcie.

T.I- Tylko nie tam gdzie my. 

Jk- No ej no.

T.I- No co? Chyba należy nam się chwilą prywatności.

Sg- Oni tego nie rozumieją.

Jm- Dobrze, że ty rozumiesz.

Sg- No oczywiście. Są młodzi, potrzebują trochę prywatności. Nie będziemy całe życie jeździć wszędzie razem.

Jk- Mi to by nie przeszkadzało.

Tae- A jak się będziemy wyprowadzać to też z nami poleziecie?

Jk- A czemu nie? Jakoś byśmy się podzielili.

T.I- Ja się z nikim moim misiaczkiem nie będę dzielić.- powiedziałam obejmując chłopaka...

Jk- Nie chodziło mi o niego. Nie jestem gejem.

T.I- To dobrze.

Tae- Albo i nie.... Chociaż jak i tam zamieszkamy to razem. Tylko we dwoje.

T.I- Tylko?

Tae- No nie. Z Yeontan'em. Potem dołączą do nas nasze dzieci. Będziemy cudowną rodzinką.

Sg- Jeszcze nawet zaręczeni nie jesteście, a już o dzieciach mówicie.

Jin- Dzieci dopiero po ślubie. Nie wcześniej.

Tae- Nie będziecie nam mówić jak mamy żyć. Ułożymy sobie życie po swojemu. Prawda kochanie?

T.I- Prawda.- przytaknęłam i dałam mu buziaka...

Tae- No właśnie. Wy co najwyżej możecie nam dopingować i oczekiwać zaręczyn, ślubu i dzieci.

Sg- W ciągu roku się wyrobicie?

T.I- Ty chcesz w ciągu roku zaręczyny, ślub i dzieci?

Sg- No a czemu nie? Jak się postaracie to da się to załatwić.

Tae- Za wsześnie jeszcze na to wszystko.

Sg- Za wcześnie?

Rm- Pewnie chcę czekać do starości.

T.I- To jakbym wiedziała, że ty...

Tae- Nie słuchaj ich. Chodziło mi o ślub i dziecko. Po co mamy się spieszyć?

H- A zaręczyny?

Tae- Zobaczymy co przyszłość przyniesie.

Sg- To ja już wszystko wiem.- powiedział przytakując głową...

Tae- Co wiesz?

T.I- No właśnie. Co wiesz?

Sg- Nie ważne. Zobaczymy, czy moja teoria się potwierdzi... A teraz kończmy to i zmykamy do domciu.

H- Czas najwyższy, bo mam już dość.

...

"Obietnica"|| Taehyung || ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz