Przespałam całą noc. Może nie wyspałam się za bardzo, ale przynajmniej czułam się bezpieczniej... Przy Taesoo zawsze tak się czułam.
Dzisiaj miałam w planach pojechać do Taehyung'a i chłopaków. Musiałam mu o tym wszystkim powiedzieć... Nie chciałam, ale obiecałam go Youngmin'owi.
Ts- Jak się czujesz?
T.I- Szczerze? Bezpieczniej niż tam.
Ts- To przez te komentarze.- bardziej stwierdził niż zapytał...
T.I- Skąd o nich wiesz?- poderwałam się do siadu...
Ts- Masz publiczny profil. Każdy może to zobaczyć. Nari i Jaewon też to widzieli. Martwimy się o ciebie.
T.I- Niepotrzebnie.- wbiłam wzrok w swoje palce...
Ts- T.I- usiadł i objął mnie...- Gdzie się podziała ta twarda i odważna T.I, którą poznałem? Niegdy się czymś takim nie przejmowałaś.
T.I- Tamtej T.I już nie ma.
Ts- Przykro mi bardzo, że to wszystko ciebie spotyka, ale musisz stawić temu czoła.
T.I- To nie jest takie proste. Jak mam to zrobić, skoro ludzie atakują mnie z każdej strony?
Ts- Nie odbierz tego źle, ale takie są skutki związku z idolem. Powinnaś to wiedzieć.
T.I- Na początku było wszystko dobrze.
Ts- Ludzie są jacy są. Nie zmienisz tego. Hejt był, jest i będzie.
T.I- Może lepiej będzie jak z nim zerwę.
Ts- Żartujesz sobie w tym momencie? Chcesz zrezygnować z chłopaka, którego kochasz tylko dlatego, że jakieś faneczki są zazdrosne?
T.I- A widzisz jakieś inne wyjście z tej sytuacji?
Ts- Nie możesz pokazać, że jesteś słaba. Weź się w garść i pokaż, że nie obchodzi cię to co oni myślą.
T.I- To nie jest takie proste.- wstałam i wyszłam z pokoju...
Ts- T.I poczekaj.- powiedział błagalnie...
Udałam się do kuchni. Nalałam sobie wody i upiłam kilka łyków.
Ts- T.I.- objął mnie od tyłu...
T.I- Nie wiesz jak to jest, gdy ktoś życzy dla ciebie jak najgorzej.
Ts- Masz rację. Nie wiem... Ale zrobię wszystko, by pomóc ci to przetrwać. I nie pozwolę, żebyś z tego powodu zostawiła osobę, którą kochasz.
T.I- Jeśli będę zmuszona to zrobię to.
Ts- I potem będziesz przez to cierpieć.
T.I- Trudno. Jakoś będę musiała z tym żyć.
Ts- Wyobrażasz sobie, żebyśmy z dnia na dzień zakończyli naszą przyjaźń?
T.I- Nie poradziłabym sobie bez ciebie.- odpowiedziałam szczerze...
Ts- No właśnie. To teraz wyobraź sobie, jak poczuje się Taehyung, kiedy znajdziesz do niego i powiesz mu, że to koniec. Myślisz, że byłby z tego zadowolony?
T.I- Na pewno nie.
Ts- No właśnie... Porozmawiaj najpierw z nim o tym. Może znajdzie jakieś rozwiązanie z tej sytuacji.
CZYTASZ
"Obietnica"|| Taehyung || ZAKOŃCZONE
Fanfiction- Nie ważne co się wydarzy... Zawsze będę cię kochać. - Obiecujesz? - Obiecuję. - Nawet jeśli wyjedziesz na te 6 miesięcy to dalej będziesz o mnie pamiętać? - Nie mógłbym o tobie zapomnieć. Pojadę, zrobię co mam zrobić i wrócę do ciebie. Tylko m...