"Kolejny dzień"
Mój plan poprzedniego dnia nie wypalił, bo dyrektorka musiała wyjść wcześniej.
Dlatego dzisiaj postanowiłam zrealizować swój plan. Minho tak jak obiecał załatwił mi to, o co go poprosiłam.
Z racji tego, że mundurki nie obowiązywały ubrałam się tak jak chciałam... Czyli czarna, krótka obcisła spódniczka i tego samego koloru obowiązkowo krótki top na ramiączkach.
Doskonale wiedziałam, że nie można było tak się ubierać do naszej szkoły, ale ja uwielbiałam denerwować naszą dyrektorkę.
A poza tym nie określiła jak musimy być ubrani w te dni.
Zrezygnowałam z obcasów, bo nie wytrzymałabym w nich cały dzień. Postawiłam na białe w miarę "eleganckie" buty sportowe na wyższej platformie. Było mi w nich wygodnie, a to było najważniejsze.
Makijaż zrobiłam tak jak zwykle. Jedynie usta, które malowałam zazwyczaj błyszczykiem, dzisiaj pomalowałam czerwoną szminką.
Spakowałam swoją torbę i wyszłam z domu informując wcześniej o tym rodziców.
...
Po około pół godziny później byliśmy już na miejscu. Mieliśmy jeszcze dużo czasu.
Wraz z Taesoo siedzieliśmy na ławce na zewnątrz i korzystaliśmy ze słońca. Konkretnie to on siedział, a ja leżałam na jego kolanach.
Ts- Piękną mamy dzisiaj pogodę. Ale nie tak piękną jak ty.
T.I- Dzięki. Ubrałam się tak z dedykacją dla pani dyrektor.
Ts- Ale jej to się nie spodoba.
T.I- I o to chodzi.
Ts- Narobisz sobie kłopotów.
T.I- Co ona może mi zrobić? Dzisiaj cały dzień spędzie w toalecie.- powiedziałam z uśmiechem...
Mia- Cześć T.I, cześć Taesoo.
Li- Hej.
T.I- Cześć dziewczyny.- podniosłam się do siadu, a one usiadły przed nami na ziemi...
Li- Ładnie wyglądasz.
T.I- Dzięki.
Mia- Gotowa na dzisiaj?
T.I- Oczywiście. Już się nie mogę doczekać.
Li- Patrzcie, przyjechali już chłopacy z BTS.
Ts- Co tak wcześnie?
T.I- Pewnie się im nudziło.
Mia- Pewnie tak.
Li- Tamten ich ochroniarz jest całkiem przystojny.
T.I- Który?
Li- Ten co stoi obok Jimin'a.
T.I- No. Niezłe z niego ciacho.
Li- Myślicie, że zrobiłby sobie ze mną zdjęcie?
T.I- Nie zaszkodzi zapytać.
Li- T.I pójdziesz ze mną?
T.I- Czemu ja?
Li- Bo ja się wstydzę. Wystarczy, że będziesz stać z boku.
T.I- No dobra. Chodźmy.
Li- Dzięki.
Wstałyśmy, dziewczyna chwyciła mnie za rękę i ruszyłyśmy w ich stronę.
YOU ARE READING
"Obietnica"|| Taehyung || ZAKOŃCZONE
Fanfiction- Nie ważne co się wydarzy... Zawsze będę cię kochać. - Obiecujesz? - Obiecuję. - Nawet jeśli wyjedziesz na te 6 miesięcy to dalej będziesz o mnie pamiętać? - Nie mógłbym o tobie zapomnieć. Pojadę, zrobię co mam zrobić i wrócę do ciebie. Tylko m...