Wraz z Taesoo gadaliśmy, aż do rana. Spać poszliśmy gdzieś dopiero po 8. Chciał tylko wiedzieć, jak poszło na spotkaniu z Taehyung'iem, a skończyło się również na wspominaniu dawnych czasów.
Obudziłam się jakoś po 14. Ale to było zdecydowanie za mało snu.
Ts- Śpisz?
T.I- Chyba widać, że nie.
Ts- Wolałem się upewnić.
T.I- Mamy coś dzisiaj w planach?
Ts- Ja nie, ale twój telefon dzwonił kilka razy. Powinnaś oddzwonić. Może to coś ważnego.
T.I- Podasz mi go?
Ts- Jasne... Trzymaj.
T.I- Dzięki.
Włączyłam go. Były odebrane połączenia jak i wiadomości od Taehyung'a, bo od kogo innego.
Wybrałam jego numer i zadzwoniłam. Odebrał po dwóch sygnałach.
Tae- No nareszcie. Co ty robiłaś? Czemu nie odbierałaś?
T.I- Spałam.- powiedziałam jeszcze śpiącym głosem...
Tae- O tej godzinie? Jest już po czternastej. Ja już od siódmej siedzę w wytwórni, a ty co?
T.I- Weź przestań. Są wakacje, a poza tym gadałam do późna z Taesoo i zasnęłam dopiero po ósmej.
Tae- No to chyba że tak. Wpadasz do mnie?
T.I- Nie wiem. Nie chce mi się wstawać.
Tae- No weź. Nie chce mi się siedzieć tu samemu.
T.I- Masz chłopaków.
Tae- Ale chce też mieć ciebie. Chłopacy to nie to samo co ty. Ty jesteś ważniejsza.
Sg- No wiesz co?- usłyszałam donośny głos chłopaka, na co się zaśmiałam...
Tae- No co? Taka prawda.
Jm- Moje serduszko zostało zranione.- powiedział smutno...
Tae- To jak? Wpadasz?
T.I- Zobaczę. Jak będzie mi się chciało zwlec z łóżka to wpadnę.
Tae- Okej. W takim razie czekam na ciebie. Buziaki. Pa.- powiedział i się rozłączył...
Ts- Więc?
T.I- Co?
Ts- Zmykasz do Taehyung'a?
T.I- Nie chce mi się wstawać.
Ts- No rusz się, bo jeszcze chłop się obrazi.
T.I- Za chwilę.
Ts- Nie ma za chwilę. Teraz, już, natychmiast.
T.I- No już.- powiedziałam niechętnie i podniosłam się do siadu...
Przetarłam zaspane oczy i wstałam z łóżka. Wyjęłam z szafy ciuchy i udałam się do łazienki.
Wzięłam prysznic, ubrałam się, umyłam zęby i wysuszyłam oraz poczesałam włosy. Makijażu nie robiłam, bo nie miałam na to ochoty. Po ogarnięciu się wróciłam do pokoju.
Ts- To co? Do zobaczenia wieczorem.
T.I- Znowu będziesz tu spać?
Ts- No tak. Jakoś dobrze mi się tu śpi z tobą. A masz coś przeciwko?
ČTEŠ
"Obietnica"|| Taehyung || ZAKOŃCZONE
Fanfikce- Nie ważne co się wydarzy... Zawsze będę cię kochać. - Obiecujesz? - Obiecuję. - Nawet jeśli wyjedziesz na te 6 miesięcy to dalej będziesz o mnie pamiętać? - Nie mógłbym o tobie zapomnieć. Pojadę, zrobię co mam zrobić i wrócę do ciebie. Tylko m...