Tae pov:
Obudziłem się przed T.I. Już od godziny obserwowałem ją jak śpi. Wyglądała jak aniołek... Ale tylko, gdy spała...
Tae- T.I, kochanie.- szepnąłem do jej ucha...
T.I- Zamknij się.
Tae- Nie śpisz?
T.I- Nie śpię.
Tae- Jak długo?
T.I- Nie wiem. Z godzinę to na pewno.
Tae- Aha? Czemu nic mi nie
powiedziałaś?T.I- Dla świętego spokoju.
Tae- Dasz mi buziaczka na powitanie?
T.I- Nie.
Tae- A co mam zrobić, żebyś mi dała chociaż takiego małego?
T.I- Załatw, żebym nie musiała iść dzisiaj do szkoły.
Tae- Daj mi chwilę.- wstałem i wyszedłem z pokoju...
...
Tae- Pani mamo T.I.- znalazłem ją w salonie...- Dzień dobry panu.
T.T- Dzień dobry.
T.M- Dzień dobry Taehyung.
Tae- Mam do państwa pytanie.
T.M- Jakie?
Tae- Czy T.I mogłaby zostać dzisiaj w domu?
T.T- A to z jakiej racji?
T.I pov:
T.I- Czy on naprawdę myśli, że zostanę w domu?- powiedziałam do siebie po wyjściu chłopaka...
Wstałam i zaczęłam się szykować do szkoły.
Może i nie lubiłam szkoły, ale nie chciałam siedzieć sama w domu. Zanudziłabym się tu sama.
Ogarnęłam się szybko, robiłam lekki makijaż ubrałam się. Spakowałam plecak i byłam już praktycznie gotowa go wyjścia.
T.T- T.I, jak chcesz to możesz zostać dzisiaj w domu.- usłyszałam krzyk taty z salonu...
T.I- Dzięki, ale i tak pójdę.- powiedziałam do siebie...
Chwilę później do pokoju wrócił Taehyung z uśmiechem na twarzy. Jednak, gdy mnie zobaczył uśmiech od razu zszedł mu z twarzy.
Tae- Przecież nie chciałaś iść?
T.I- Kiedy ja powiedziałam, że nie chce iść.
Tae- No ale...
T.I- Chciałam sprawdzić, czy uda ci się to załatwić.
Tae- Czyli niepotrzebnie to robiłem.
T.I- Może trochę.
Tae- Ale buziaczek się należy.
Podeszłam do chłopaka i dałam mu buziaka w policzek.
Tae- Nie takiego.
T.I- Nie mówiłeś gdzie.
Tae- Specjalnie to robisz?
T.I- Chciałbyś mnie odwieźć do szkoły?
Tae- Skoro muszę.
T.I- Nie to nie. Pojadę autobusem.- ominęłam chłopaka i ruszyłam do wyjścia...
CZYTASZ
"Obietnica"|| Taehyung || ZAKOŃCZONE
Fanfiction- Nie ważne co się wydarzy... Zawsze będę cię kochać. - Obiecujesz? - Obiecuję. - Nawet jeśli wyjedziesz na te 6 miesięcy to dalej będziesz o mnie pamiętać? - Nie mógłbym o tobie zapomnieć. Pojadę, zrobię co mam zrobić i wrócę do ciebie. Tylko m...