47

1.8K 87 6
                                    

Noc spędziłam u Kingi, a w ramach rekompensaty zabrałam ja na śniadanie do Coffeinny.

Weszlysmy do lokalu i zamówiliśmy sobie po różanej kawie i crossaincie z dodatkami, ona słodkimi, ja zas z słonymi.

Zjadlysmy i rozmawiałyśmy na przeróżne tematy. Podszedł do naszego stolika Dawid- barista, jak i właściciel lokalu.
— Witam panie, mógłbym uwiecznić ta chwile zdjęciem na instagrama kawiarni?— uśmiechnął się cieplo.
— Pewnie, Dejw.— uśmiechnęłam się również, ustawiliśmy się z Kinga, a baristo- siatkarz zrobił nam fotkę. Dodał na instagrama kawiarni i oznaczył nas, pisząc opis, ze w lokalu zagościły partnerki siatkarzy. Mi to nie przeszkadzało, bo Dawid jest moim znajomym, jak i Tomka oraz całego klubu JW.

— A propo SMS'a, bo teraz mi się przypomniało. Ta osoba napisała charakterystyczny hashtag, a ja wiem kto go używa.— zaczęła blondynka.
— Kto?— dopytalam zaciekawiona.
— Norbert.— powiedziała to oczywistym tonem.
— Tak myślałam... On już na Sylwestrze się do mnie coś kleił..— wyznalam, a Kinga skinęła głowa.
— Fakt, widziałam to.— przyznała mi racje.

Jeszcze z pol godziny sobie rozmawiałyśmy i uznałyśmy, ze się zbieramy.
— Dziekuje za zaproszenie na winko.— uśmiechnęłam się i przytuliłam niską.
— Ja za śniadanie i za przyjęcie zaproszenia.— odwzajemniła uścisk i się uśmiechnęła szeroko.

Wieczorem był mecz, wiec przebralam sie w mój cały zestaw małego kibica, który zawierał koszulkę, szalik i okulary przeciwsłoneczne. Chwyciłam za paczkę paluszków i usiadłam na łóżku włączając telewizor i Polsat sport.

Podczas meczu, bawił mnie „klub kibica" Vojvodiny, co wyglądali jak typowi kibole z meczu piłki nożnej. Mecz zakończył się szybkim 3:0 dla Jastrzębia, mówiąc szybkim mam na myśli bardzo szybkim, bo 2 i 3 set wygrali 25:16 i 25:14.

Posprzatalam w salonie i chwyciłam za telefon, po czym napisałam do Tomka.

Ja
Gratulacje!!❤️❤️ nie mogę się doczekac az wrócisz bo nudno bez ciebie 🫣

Tomek
Dzieki❤️ No ja wiem bo ja jestem taka dusza towarzystwa

Ja
Z pewnością, co ci zrobic na powrót?🥰

Tomek
Zyczylbym sobie ostrygi z faszerowanym awokado do tego woda z lodowca

Ja
Widzisz ścianę przed sobą? To rozpędź się i jebnij w nią głowa 😍

Tomek
Lece do fizjo, tez cię kocham

Ja
Nara

I na tym zakończyła się nasza rozmowa. Odłożyłam telefon na chwile i poszłam napuścić wody do wanny, wrzuciłam tam kule do kąpieli i po zdjęciu ubran, weszłam do przyjemnie parzacej wody.

Około 11 obudziło mnie przekręcanie kluczami w drzwiach. Powoli otwarłam oczy i zobaczyłam, jak Tomek stoi w białych drzwiach sypialni. Szybko wygramoliłam się spod kołdry i wbiegłam w siatkarza, by go objąć.
— Prędko wróciliście, myślałam, ze będziesz później.— wypowiedziałam ciagle wtulona w tors siatkarza.
— Żeby zrobic Ci niespodziankę. — wypowiedział, ściągnął kurtkę i rzucił się na lozko, ja ułożyłam się obok niego. — Śpimy cały dzień?— wymruczal w poduszkę.
— Tak.— rzekłam zadowolona jego propozycją.
Pomogłam zdjąć mu koszulkę treningowa i bluze. Tomek schował się pod kołdrę, a ja ułożyłam się wygodnie obok, tak zasnelismy na kolejne 3 godziny.

Około 14, otwarlam oczy i poczułam taki głód, ze aż mnie zwijalo. Obrocilam się na drugi bok, by zobaczyc Tomka obróconego plecami do mnie i miarowo oddychającego. Wyslizglam się spod kołdry i rozciagnelam. Wstałam z łóżka i zakładając klapki, poszłam w strone kuchni. Wyciągnęłam catering z papierowej torby i podgrzalam jedzenie w mikrofalówce. Siatkarz po chwili wyszedł zaspany z sypialni, stanął na środku kuchni w samych ciemnych dresach, skarpetkach i gołej klacie. Uśmiechnęłam się do niego i podałam pudełko z jedzeniem.
— Smacznego.— poczochralam go po włosach i przeszłam do łazienki. Umylam twarz, jak i włosy.

Z mokra głowa wyszłam z łazienki i przebralam się w dresy. Cały dzień przeleżałam oglądając serial na netflixie, a Tomek postanowił po raz pierwszy od roku odpalic streama. Do pozna grał w GTA V, i mówiąc do pozna, mam na myśli serio do pozna. Zasnęłam na kanapie i co chwile budziły mnie krzyki typu „kurwa" lub „japierdole".

Następnego ranka obudziły mnie szelesty, a po chwili gładzenie po nodze. Powoli otwarlam oczy i spojrzałam na Tomka, siedzącego na krańcu kanapy.
— Przepraszam, ze musialas spać na kanapie..— wygiął usta w grymas.
— Nie szkodzi.— odparlam szybko, ale po chwili zaczęłam czuc skutki tego spania.

Tomek na dniach powrócił do dziennego streamowania. Cieszyłam się, ze sprawia mu to frajdę, ale szczerze mówiąc nie wysypialam się. Zaczęłam rozważać, czy by nie wrócić do rodziców, chociaż na te kilka miesięcy aż do zgrupowania. Nie chce blokować Tomka w czymś co sprawia mu zabawę i żeby nie czuł się niekomfortowo.
— Tomek, rozważałam żeby wrócić do rodziców żebyś mógł sobie w spokoju streamowac.— zaczęłam i oparłam się o wyspę kuchenna dłońmi.
— Ciebie pojebalo? Absolutnie.— momentalnie odparł.
— W sensie.. Tez patrząc na siebie, ja się nie wysypiam, fakt potem mnie budzisz żebym przeszła do łóżka z kanapy no, ale jak się zatrudnię już to ja będę chodzic, jak zombie do pracy.— wyjasnilam, a Fornal na mnie spojrzał błagalnie.
— Rozumiem Cię, ale mi w niczym nie przeszkadzasz. Jak chcesz mogę wyłączać kamerkę i możesz sobie jak tylko chcesz leżeć na łóżku, czy chodzic nago po mieszkaniu.— poruszał brwiami, a ja prychnelam i z zażenowania schowalam twarz w dłoni.
— Nie wyganiam Cię, chce żebyś była ze mną nacodzien jak to było do tej pory, ale jeżeli faktycznie się złe czujesz z taka „rutyna", to jak najbardziej możesz zrobic jak uważasz.— wyjaśnił i przystanął obok mnie.
— Mi jest tak głupio.. Bo ja wiem, jaka frajdę Ci sprawia granie i streamowanie i nie chce Cię w jakikolwiek sposób blokować, wiesz o co chodzi?— spojrzałam w górę na siatkarza.
— Rozumiem, tak jak powiedziałem, zrób jak uważasz, ty mi w niczym nie przeszkadzasz.— odparł. — I niech Ci nie będzie głupio, bo i tak jesteś dla mnie na pierwszym miejscu, a granie gdzieś w chuj daleko za toba.— chwycił moja twarz w dłonie, po czym przytulił.

tłumione uczucie || Tomasz FornalOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz