— To.., jak się poznaliście?— zapytała niepewnie Ewka.
— W zasadzie znamy się długo.— zaczął Fornal, a ja skinelam głowa na jego słowa. — Na początku, i praktycznie jeszcze do nie dawna, Ninka niezbyt za mną przepadała. Ja natomiast dawałem takie pozory, ze również jej nie lubie.— wyjaśnił, a każdy delikatnie się zaśmiał.
— No.. mój tata jest prezesem Jastrzebskiego Węgla, wiec bywałam tam na hali praktycznie codziennie, a Tomek często przyjeżdżał do mojego domu rodzinnego w sprawach dotyczących mojego ojca. Lepiej poznaliśmy się na VNL'u.— dodałam i uśmiechnęłam się ciepło.
— Interesujące.— uśmiechnęła się brunetka, która nie miała żadnego pojecia o naszej relacji. — A czym się zajmujesz?— zapytała ponownie.
— Gralam kiedyś w siatkówkę.. dość długo, ale przerwałam to w klasie maturalnej, gdzie oświeciło mnie, ze chce zostać fizjoterapeuta. Skończyłam studia pod koniec maja, a już w czerwcu jechałam z chłopakami na VNL, jako pomoc fizjoterapeutyczna.— napiłam się łyku kompotu babci Tomka i Janka.
— Od zawsze czułam, ze w końcu będziecie razem.— wypowiedziała te słowa staruszka. — Najbardziej, jednak bolało, gdy Tomeczek się wygadał o tobie w samych superlatywach, a potem wypowiedział, to co ty o nim mowilas. Bolało, go to jak diabli. — skończyła.
— Babciu!— jęknął Tomek, a każdy zaczął się smiac pod nosem.

Po południu, spacerowałam po terenach wraz z Tomkiem.
— Byłem pewien, ze to mama będzie tak wypytywać, a nie Ewka.— zaczął, a ja uśmiechnęłam się.
— Twoja mama zna mnie na wylot, a poza tym- Ewka wydaje się być fajna.— przyznałam.
— Ewka jest dla mnie, jak siostra. Czasami miałem takie informacje, które przytłaczały mnie i właśnie ona była idealna osoba żeby się jej wyżalić... Tez wspominałem jej o tobie, bo wstydziłem się przed Jankiem.— rzucił, a ja parsknelam smiechem. — No co?! Zna Cię, wiec pewnie by coś kombinował, a poza tym lepiej tez usłyszeć coś od płci pięknej, jak one to widza, wiesz o co chodzi?— dodał, a ja skinelam głowa.
— No dobrze, niech Ci będzie.— ledwo powstrzymywalam śmiech.

Jeszcze chwile spacerowaliśmy, gdy usłyszałam, ze dostałam powiadomienie. Wyciągnęłam biały telefon i zobaczyłam treść wiadomości, która była od Moniki.

Monika
Piszą na necie o tobie i Tomku... wpisz se w safari Tomek Fornal i wejdź w wiadomości. 🥶

Zmarszczylam brwi, ale wykonałam jej polecenie. Zobaczyłam artykuł: „Czy siatkarz reprezentacji Polski już nie jest singlem? Dowody i zdjecia wskazują na to, ze Tomasz Fornal znalazł sobie drugą połówkę!"
Z rozbawieniem czytałam owy artykuł w myślach, niżej było nasze zdjęcie z wczoraj po kupieniu kwiatów.
— Co się stało?— zapytał siatkarz, gdy w ciszy siedziałam z nosem w telefonie.
— Jakaś strona napisała artykuł o nas..— pokazałam siwemu telefon i zatrzymaliśmy się na chwile. Chłopak z rozbawieniem czytał tekst. — Wiesz.. Teraz to się szybko rozejdzie. Nie chciałam, żeby moi bliscy się dowiedzieli o tym z internetu.— westchnęłam.
— A właśnie, a jak chcesz powiedzieć rodzicom?
— Myślałam, ze nie powiem pierwsza, jak sami się zapytają to powiem, ze coś miedzy nami jest, ale na razie nie jest to powazne.— wyjaśniłam, a w oczach chłopaka była jakaś mgła. — Coś nie tak?— zapytałam łapiąc go za rękę.
— Nie, jest okej.— ruszył przed siebie, podazylam za nim.

Wrocilismy do domu coś około 17. Tomek od razu skierował się do Janka, zostawiajac mnie w przedpokoju. Zdjelam buty i skierowałam się na taras, gdzie siedziała Ewka z panią Dorota.
— Ninka! Jak miło, ze przyszłaś, siadaj, chcesz kawy?— zapytała blondynka z uśmiechem.
— Nie, Dziekuje.— skinelam głowa i usiadłam obok Ewki.
— Gdzie byliście?— zapytała ponownie blondyna.
— Tomek zabrał mnie na spacer po okolicznych łąkach.— odparlam zgodnie z prawda, pani Dorota jedynie skinęła głowa.
— Ja będę lecieć, bo muszę iść do weterynarza z Kobim.— wtrąciła się sympatia Janka i zebrała swoje rzeczy żegnając się z nami.

Siedziałam jeszcze z matka Fornalow.
— Co się stało, kochana?— zapytała nagle
— A coś miało się stać?— spojrzałam na nią zdezorientowana.
— Widzę po tobie, Tomek ruszył od razu na górę, a ty jesteś jakaś nieobecna i spięta.— wyjaśniła.
— Wydaje mi się, ze uraziłam Tomka.. W połowie spaceru zapytał, czy powiedziałam moim rodzicom o nas. Powiedziałam mu, ze na razie nie będę o tym wspominać dopóki oni się nie zapytają, a jeśli to powiem, ze coś kręcimy, ale nie jest to powazne. Chyba go tym uraziłam, jak już wspomniałam.— spojrzałam nieśmiałe na matke Tomka.
— A czemu nie chcesz powiedzieć im od razu?— zapytała biorąc łyka kawy
— Otóż.. Moja siostra- Kaja.— kobieta skinęła głowa na znak zrozumienia. — Miała słabość do Tomka, pare razy coś miedzy nimi było, ale jednak nie do konca. Każdy z rodziny o tym wiedział, a teraz jak sie dowiedziała, ze jestem z nim to.. No pokłóciliśmy sie i to dość ostro, dlatego boje sie mówić rodzicom o tym. — wyjaśniłam.
— Jesteś dorosła. Powinni zrozumiec twoje czyny, zal mi tej Kai, ale miłość nie wybiera. Na pewno znajdzie sobie jeszcze jakiegoś kawalera, a stosunki miedzy wami na pewno wrócą na właściwe tory.— pogładziła dłonią po moim ramieniu i puściła mi oczko.
— Dziekuje.— uśmiechnęłam sie do kobiety ciepło, co odwzajemniła.

tłumione uczucie || Tomasz FornalWhere stories live. Discover now