Pov T/I
Przebudziłam się. Jimin tulił mnie w swoich ramionach.
Nie wiedziałam czy jest już ranek czy jest nadal noc. Spod drzwi zobaczyłam nagle światło. Odbijało się one w pomieszczeniu.
Wyszłam z jego objęć i starałam się go nie obudzić.
Podeszłam w stronę światła.
-Halo jest tam ktoś? - uderzyłam parę razy w drzwi. Modliłam się, żeby nie obudzić żadnego z nich.
-Halo? Pomocy..! - powiedziałam głośniej i znowu uderzyłam.
-Coo..? Jest tam ktoś? - usłyszałam dziwny głos... taki ospały..
-Tak, możesz otworzyć te drzwi?
Klamka poruszyła się dwa razy.
-Poszukam kluczy, zaraz wrócę.
-Dziękuję!
-Co się dzieje? - usłyszałam zaspany głos.
-Ktoś tu jest, zaraz otworzy nam drzwi.
-Naprawdę..? - wyjął telefon z kieszeni - jest 4 rano jak to możliwe.. - ziewnął.
Czekaliśmy już 10 minut. Traciłam nadzieję, że znajdzie ten klucz, jednak nieoczekiwanie zamek w drzwiach przekręcił się, a one się otworzyły.
Ciemno włosy chłopak stanął w nich i przecierał piąstką jedną z oczu.
Wyglądało to uroczo nawet jak na takiego mężczyznę..
-Yoongi?! - prawie krzyknął z niedowierzania.
-No elo Taehyung i.... Ty - spojrzał w moją stronę - a ten co dalej śpi? - wychylił się za nas - wstawaj matołku - poszedł do niego. Szturchnął go, ale to nie podziałało - sam tego chciałeś, matołku.
Przyglądałam się z uwagą na to co zaraz zrobi.
-O nie.. - Taehyung zakrył twarz rękami.
Zdjął swojego buta i zdjął skarpetkę ze swojej o dziwo zgrabnej stopy.
Usiadł wygodnie obok niego i przyłożył skarpetę do jego nosa.
Nie minęła sekunda, kiedy otworzył szeroko oczy i zaczął kaszleć.
-Y-Yoongi czemu? - próbował złapać oddech.
-Nie chciałeś się obudzić - był beztroski.
-Wiesz jak ona śmierdzi!? - powiedział skrzywiony.
-Wiem, dlatego podziałało.
-Gdzie Soo? - rozglądał się wszędzie.
-Tutaj - powiedziałam cicho i pomachałam mu.
Od razu się uśmiechnął.
-Nie szczerz się tak bo ci zęby wypadną.
-Dzięki..
-Nie ma za co - zabrał skarpetkę i z powrotem nałożył buta.
-Co ty tu robisz?
-Zasnąłem przez przypadek..
-Serio? - niedowierzałam.
-Chyba się nie znamy - podszedł do mnie i wyciągnął rękę.
Zrobiłam to samo w jego stronę.
-Wowowo dziewczyno co ci się stało?
-Pan czerwono włosy - powiedział zezłoszczony Jimin.
![](https://img.wattpad.com/cover/191571030-288-k453158.jpg)
YOU ARE READING
||ONE STEP||JIMIN X READER||
Teen FictionJeden krok był początkiem wszystkiego. Jeden krok sprawił, że zapomniałaś o wszystkim, co ważne. Jeden krok wystarczył, żebyś znalazła się przy mnie. Jeden dotyk uszczęśliwił mnie. Jeden uśmiech rozweselił, a jedna łza rozczuliła. Jedno spojrzenie r...