Rozdział 58

238 17 0
                                    

Aster

Założyłem stylowe ciuchy i przejrzałem się w lustrze. Postawiłem jeszcze włosy na żel i usłyszałem pukanie do drzwi. W drzwiach stała pociągająca Nikola. Gwizdnąłem.

-Coś nie tak? - rzuciła blond włosami do tyłu.

-Wyglądasz strasznie seksownie. - odparłem bez zastanowienia.

Dziewczyna podeszła, kładąc rękę na mojej klatce piersiowej. Dzieliło niecałe 30 cm od pocałunku.

-Chodź już. - szepnęła i się odsunęła.

Zrezygnowany jęknąłem i ruszyłem za dziewczyną do samochodu. Jej biodra ruszały się w rytmie chodu.

Nella

Miałam zamiar wrócić dziś do tajemnicy, ale odwiedził mnie Wiktor.

-Cześć. - odparłam.

-Co robisz dziś wieczorem? - zapytał radośnie.

-Tak to w sumie nic... - skłamałam.

-Mmmm... - mruknął.

-Hm? - spojrzałam się na niego podejrzliwie.

-Przebierz się. - rozkazał.

-Co? Nie. Po co? - jąkałam.

-No proszę. - spojrzał na mnie słodką minką.

Zacisnęłam zęby i wciągnęłam powietrze.

-Okej. - rzuciłam.

Chłopak poszedł za mną do pokoju i upierał się, że chce zostać.

-Przecież już cię widziałem w bieliźnie. Pozwól mi zostać. - powiedział błagalnie.

-Ale usiądź jak najdalej! - nakazałam.

Chłopak posłusznie wykonał polecenie. Otworzyłam szafę i wyjęłam czarną, obcisłą i krótką sukienkę i niebieską, luźniejszą i dłuższą sukienkę.

-Załóż czarną. - polecił.

Spojrzałam się na niego i stwierdziłam, że ma rację. Ściągnęłam obecny strój i wcisnęłam się w sukienkę.

-Zapiąć ci? - spytał.

-Tak. - zabrałam włosy i stanęłam do niego tyłem.

Chłopak momentalnie znalazł się obok mnie i poczułam jego dłonie, jak zapinały mi ubranie. Po chwili jego usta znalazły się na mojej szyi.

-Wiktor. - rzuciłam i go odepchnęłam.

Na stopy założyłam czarne szpilki i wzięłam jasną torebkę.

-Jedziemy? - spytałam.

Kiwnął głową. Wziął mnie za rękę i zaprowadził do samochodu.

Aster

Gdy tylko wszedłem do środka, poczułem na sobie każdej spojrzenie. Uśmiechnąłem się i spojrzałem na Nikolę.

-Chcesz coś do picia? - zapytałem.
-Poproszę. - odpowiedziała.

Podszedłem do "barku" i wziąłem dwie butelki piwa. Podałem jedno dziewczynie i podniosłem z nią toast.

-Twoje zdrowie. - powiedziałem.

Uśmiechnęła się tylko i szybko je wypiliśmy. Po krótkiej chwili poszedłem z dziewczyną w wir tańca.

Nella

Poszłam z Wiktorem na tyły jakiegoś domu, gdzie szalała impreza.

-Co tu robimy? - spytałam.

-Kumpel ma urodziny. - wyjaśnił.

Po chwili zniknął w domu i wrócił z dwoma piwami. Siedzieliśmy i patrzyliśmy się w dal. Nie, wróć. Ja patrzyłam się w dal, a Wiktor na mnie. Dyskretnie odsunęłam się, ale to zauważył i się przysunął jeszcze bardziej. Po 30 minutach zaczęło mną dygotać.

-Chodź, wejdziemy.

Aster

Byłem już nieźle wstawiony. Popchnąłem Nikolę bardziej do ściany w ciemniejszym zakamarku i zacząłem ją całować. Podniosłem ją lekko za tyłek i coraz bardziej się napalałem. Pocałunki były większe pożądania, i coraz bardziej namiętne.

Nella

Nieźle się bawiłam na dole z Wiktorem. Po krótkiej chwili poszłam do łazienki, ale na dole była zajęta.

-Przepraszam, jest jeszcze jedna łazienka? - spytałam, przekrzykując muzykę.

-Tymi schodami na górę po prawej. - odkrzyknął.

-Dzięki. - mruknęłam i ruszyłam schodami.

Znalazłam pierwsze drzwi po prawej i je popchnęłam. Niestety, to była sypialnia. Również zajęta.
-Przepraszam, ja szukam tylko łazie... - urwałam w pół słowa, widząc parę w łóżku.

-Aster? - wyjąkałam.


Hm....
Musicie pamiętać, że was kocham i rozdział kolejny będzie jutro, by wzbudził w was ciekawość 😂😘
Do jutra, do następnego! 😘😘

Baletnica ★Zakończone★Where stories live. Discover now