Case 143

1.7K 78 52
                                    

Nowy dzień. Felix już od 6 rano był na nogach. Przeglądał dokumenty i zapoznawał się z aktami pierwszej sprawy. Dotyczyłaaa... Gangu? Czemu jeden z najważniejszych oddziałów szpiegowskich rządu Koreańskiego zainteresował się gangiem i to jeszcze samochodowym? Felix studiował uważnie załączniki. Struktura gangu jednak była bardziej skomplikowana niż się na początku chłopakowi wydawało. Mieli siatkę szpiegowską w niemal całej strukturze handlowej. Zajmowali się handlem części samochodowych, a za plecami dobrze prosperującej firmy z tradycjami i posłuchem w społeczeństwie, sprzedawali jakieś nowe niebezpieczne wynalazki do sportowych aut, które były wystawiane na wyścigi uliczne. Dochodziły do tego jakieś machlojki z kupnem metalu i stopów. Mieli jakieś konszachty w branży adwokackiej, więc każda sprawa powiązana z firmą Hwang&Know Industry była już zduszana w zarodku. Lee zastanawiał się czemu sprawie nadano kategorię gangu a nie na przykład Mafii? W Australii był przydzielony do takiej sprawy. Potrząsnął głową odpędzając ponure wizje. Takie przedsięwzięcia, siatki powiązań, szpiedzy w wielu strukturach (w tym w sądach i posterunkach policji), przekręty w handlach i oczywiście bezkarność, zakrawa na kategorię Mafii czyli zorganizowanej działalności przestępczej na dużą skalę. Musiał zapytać się szefa. Wróć Chana. Zamknął laptopa, ubrał marynarkę i wyszedł. Służbowe mieszkanie było kawalerką, znajdującą się na 7 piętrze wieżowca w środku Seulu. Do pracy miał 15 minut autem. Gdy wczorajszego dnia zobaczył na parkingu swoje nowe auto, dech mu zaparło. Nowiutki krwistoczerwony Dodge Challenger SRT Demon. Obroty maksymalne tego cudeńka do 6500 na minutę. 707 koni mechanicznych. To był dopiero prezent od losu. Wsiadł do niego z przyjemnością i odpalił silnik. Dźwięk był tak kojący. I tak właśnie pojechał do pracy. Gmach służb specjalnych był ukryty za szyldem kancelarii adwokackiej. Felix wszedł przez przeszklone drzwi do świetnie urządzonej recepcji. Chłopak o imieniu Jimin wskazał na windę i powiedział:

- 4 piętro trzecie drzwi po lewej.- Jimin uśmiechnął się ciepło i wrócił do swojej pracy. Felix skierował się do swojego nowego miejsca pracy.

- Felix jak się cieszę, że jesteś!- Seungmin poklepał nowego kolegę po plecach.

- Chana jeszcze nie ma?- zapytał młodszy.

- Już jestem!- wydyszał Bang wpadając do biura.- Miałem spotkanie z szefem Jinhwan'em.

- I jak, mamy to Hyung?- zapytał podekscytowany Kim.

- Tak dostaliśmy sprawę. Na szczęście, bo już myślałem, że będę musiał porzucić mojego człowieka.- westchnął z ulgą Chan.

- Co?- Felix czuł się lekko skołowany.

- Od początku, Seungmin jakbyś mógł.- wydyszał Bang.

- Oczywiście. Jak już pewnie czytałeś akta, to wiesz, że polowaliśmy na sprawę związaną z gangiem i Hwang&Know Industry. Rok temu, gdy dopiero zaczęliśmy pracować nad ta sprawą z wydziałem zabójstw, mieliśmy w zespole chłopaka z programu ochrony świadków. Miał powiązania z tą spółką, więc wysłaliśmy go jako naszą wtykę. Nazywał się Cho Jis-chang. Przez pierwsze 3 miesiące wszystko szło jak po maśle. Dostawialiśmy cynk o różnych transakcjach, spotkaniach i nadchodzących przekrętach. I wtedy Cho zaczął zachowywać się jakoś dziwnie. A po następnym tygodniu zniknął nam z oczu. Brak kontaktu, jakichkolwiek oznak życia. Mamy nadzieję, że nadal gdzieś tam dycha. Gdy po następnych 2 miesiącach okazało się, że to cała dobrze rozwinięta organizacja przestępcza na wielką skale, cała sprawa została przeniesiona do naszego wydziału. Była mała obawa, że akurat my jej nie dostaniemy więc Chan musiał o nią trochę zawalczyć. I udało się! Brawo Hyung!- Seungmin zaklaskał. -Wprawdzie to zasługa Felixa.- stwierdził starszy.- Dzięki jego referencjom i listom, dostaliśmy z powrotem tą sprawę. Ale dobra chłopaki, mam już dla was zadania. Seungmin musisz dowiedzieć się więcej o lewej ręce szefa tej całej szajki. Popytaj wśród ludzi, kto to dokładnie jest. Działa zza kurtyny i nie wystawia się na światło dzienne. Nie to co Hwang i Know.

Felix widział w raporcie te nazwiska. Byli oni właścicielami firmy i stali na czele całego tego syfu. Gdyby nie mocne plecy i wpływy, to pewnie byliby zmuszeni się ukrywać. Ale nie. Wszyscy ich znali, a ich nazwiska siały postrach na rynku zbytu. Lee otworzył teczkę, podaną mu przez Chana i jeszcze raz przejrzał dane ich głównych podejrzanych.

Hwang Hyunjin. Lat 22. Urodzony w Seulu 20 marca. Ojciec zmarł już dwa lata temu na raka tarczycy. Tylko dlatego młody odziedziczył spuściznę ojca i stanął na czele firmy wraz ze swoim przyjacielem i współwłaścicielem: Lee Know. Wzrost 1,80m Włosy: czarne W dzieciństwie stwierdzono skrzywienie psychiczne. Zadawanie bólu i znęcanie się (szczególnie psychiczne) sprawiało mu czystą radość i euforię. Sprawa zatuszowana z powodu pozycji ojca. Skończone studia inżynierskie i informatyczne wyższego stopnia. Brak partnera stałego. Najbliższe mu osoby: brat, matka, 2 przyjaciół- Lee Know, Seo Changbin. Najlepsze wyniki w sporcie. Zwycięstwo w zawodach krajowych w strzelaniu z łuku.

Lee Know, tak naprawdę Lee Minho. Lat 23. Urodzony w Gimpo 25 października. Ojciec wraz z matką nadal żyją ale zamknięci są w ośrodku dla psychicznie chorych. Z jakich przyczyn, nie wiadomo. Źródła donoszą, że testy na poczytalność zostały spreparowane, a przynajmniej w kwestii matki Minho. Współwłaściciel firmy Hwang&Know oraz najlepszy przyjaciel Hyunjina. Wzrost 1,72m Włosy: fioletowe. Aresztowany w wieku 17 lat za ciężkie pobicie. Sprawę zatuszowano i wypuszczono go na wolność. Skończone studia zarządzania i biznesu. Brak stałego partnera. Najbliższe mu osoby: Hwang Hyunjin, Seo Changbin. W wieku licealnym uczęszczał na zajęcia taneczne. Co ciekawe jego nauczyciel zniknął po 2 latach udzielania Minho prywatnych lekcji. Ślad po nim zaginął.

- Grube ryby.- mruknął Felix.

- A żebyś wiedział młody. Ty też masz zadanie. Dość ciężkie ale mój szef kazał mi je tobie przydzielić. Byłeś najlepszym człowiekiem w wywiadzie w Australii. Nie znam szczegółów z wiadomych powodów, ale skoro byłeś najlepszy...- Chan spojrzał na niego z lekkim powątpiewaniem.

- Spokojnie dam sobie radę. Nie takie rzeczy się robiło.- uspokoił go młodszy.

- Dobra. Będziesz wtyką. Posada głównego prawnika w kancelarii, która współpracuje z H&K Industry zwolniła się. Będziesz ją miał. Na najbliższej imprezie firmowej, na którą będziesz zaproszony, Hyunjin i Minho mają się pojawić. Będziesz odgrywał rolę prawnika. Na początek po prostu pokręć się w jego towarzystwie, nie musisz od razu z nim gadać. Po jakimś czasie dopiero wkroczysz. Postaramy się tak pokierować tą długoterminową akcją, byś dostał jakieś zlecenie z ich firmy. Seungmin, też tam będzie ale jako kelner. Będziemy mieć w zespole jeszcze 2 nowych, których przeniesiono z wydziału zagranicznego wywiadu. Powitamy ich w następnym tygodniu. I Felix, zaczynasz nową pracę za dwa dni. To przyjęcie odpędzie się w sobotę czyli za 5 dni. Przygotuj się psychicznie. Uprzedzam wkraczamy na nieznane wody, a ta cała szajka jest niebezpieczna. Mają już sporo ofiar na swoim koncie. Więc uważajcie.

- Tak jest!- obaj zasalutowali. 




I znów koniec rozdziału. Mój drugi. Hshshhsh zobaczymy jak się potoczy cała historia. Jesteście ciekawi? Ja bardzo. Mam nadzieję, że wam się podoba. Przytulam cieplutko i miłego dnia<3

Już nikt nie umrze  {Hyunlix}حيث تعيش القصص. اكتشف الآن