#51

4.7K 172 50
                                    

Nadszedł dzień w którym przedstawisz chłopakom swojego nowego starszego brata. Twoje relacje z chłopakami się polepszyły. Głównie dlatego że dali ci w miarę spokój ze swoimi dzikimi instynktami.
Suga przyszedł ze swoją nową dziewczyną. Była bardzo ładna i miła. Od razu się polubiłyście. Jhope okazał się być chyba jedynym przyjacielem który nie czuł do ciebie nic innego jak miłość względem siostry.
Właśnie dekorowałaś ciasto na którym widniało imię twojego brata, gdy ktoś zaszedł cię od tylu i złapał za biodra.
Wszędzie poznasz te perfumy.
To był Jungkook.
JK: co tam robisz?
Ty: ciasto. Lepiej nie zbliżaj się do kuchni bo nie ręczę za siebie jeśli coś zniknie ze stołu.
JK: jedyne co bym teraz schrupał to ty.
Mruknął ci do ucha i lekko musnął twój policzek, przez co poczułaś ciarki na plecach.
Ty: Jungkook opanuj się jeszcze chwilę, dobrze?
Zaśmiałaś się odkładając ciasto po pojemnika.
JK: co jeszcze muszę zrobić żeby móc cię chociaż pocałować.. tęsknie za tobą t/i.
Już miałaś go umoralniać gdy do kuchni wparował Suga.
S: ej chyba już idzie! Ludzie na stanowiska!
Byli tu wszyscy. Jimin, JK, V, Suga z dziewczyną i Jhope. Wszyscy nie mogli się doczekać kto jest moim krewnym.
Wpuściłaś do mieszkania Namjoona a wszyscy przywitali go serdecznie. Nawet te głupie bad boye z twojej starej szkoły okazały się być trochę bardziej potulne na twój rozkaz.
Zajęłaś miejsce między Namjoonem i Jungkookiem.
Namjoon opowiadał o sobie i przy okazji słuchał waszych życiowych opowieści. JHope chyba był nim najbardziej zafascynowany bo patrzył na niego jakby się zakochał.
Namjoon coś opowiadał gdy poczułaś jak ręka JK zjeżdża po twoim udzie. Czułaś na sobie jego wzrok. Złapałaś dłoń chłopaka żeby nie posunął się dalej niż powinien. Wtedy Jungkook ścisnął twoją dłoń i nie miał zamiaru jej puścić. Uległaś. Niech już trzyma sobie tą dłoń jeśli mu z tym lepiej. W twoim brzuchu znów obudziły się motylki gdy tak kciukiem głaskał twoją dłoń.
Na przeciw ciebie siedział Jimin. Brał aktywny udział w rozmowie, nie to co Kookie. Gdy zadawał pytania twojemu bratu zerkał na ciebie zalotnie tak jakbyście byli po prostu parą.
Jungkook w końcu nie wytrzymał i kopnął pod stołem Jimina. Chłopak lekko się wzdrygnął i zdobił swoje szatańskie spojrzenie jakby wpadł na bardzo zły pomysł.
Chwile później Jungkookowi zadzwonił telefon więc wyszedł z pokoju.
Jimin zaproponował żeby przesiąść się na sofę i nie siedzieć już aż tak oficjalnie.
Wszyscy przystali na propozycję i tak jak myślałaś usiadł obok ciebie. Taehyung był po twojej drugiej stronie.
Obaj siedzieli tak jakby chcieli cię przysunąć bardziej w swoją stronę. Gdy Jungkook wrócił poczuł się zacofany, a przynamniej taką zrobił minę gdy Jimin zaczął bawić się twoją dłonią na której widniał jeszcze pierścionek od niego.
Chłopcy znów zaczęli zabijać się spojrzeniami, a ty jak i twój brat z Hobim odczuwaliście napiętą atmosferę..
Zabrałaś całą trójkę do kuchni.
Ty: co jest z wami nie tak?!
JK: t/i musisz wybrać
V: nie będziemy już dłużej czekać, powiedz kogo kochasz
JM: skończmy tą całą szopkę
JK: to jak.. t/i ?

————————————-
No i kto to będzie?!
Nadal czekam na wasze propozycje

My bad boys // BTS Jungkook Suga VWhere stories live. Discover now