#14

6.4K 237 1
                                    

Ty: jak to było jeszcze gorzej?
JK: Jimin dostawał nagrania gdzie jego siostra była torturowana.
Ty: nie mogliście nic zrobić?
JK: szukaliśmy jej. Wszędzie, po całym mieście. Jimin wariował. Potem dostaliśmy jej odcięty kawałek ucha z wiadomością że została zgwałcona. Jimin szukał jej jeszcze przez kolejny rok ale nie znalazł. Dotarło do niego że jego siostra najprawdopodobniej nie żyje.
Ty: to dlatego tak bardzo chciał się dostać do tamtego faceta?
JK: tak.
Ty: a ta druga dziewczyna.. Lee? Kim ona była?
JK: nie wiem czy pamiętasz taką cichutką dziewczynę z naszej szkoły.. chodziła do młodszej klasy.
Ty: nie wiem która to.. wybacz.
JK: Suga był z nią przeszczęśliwy. Ona zdawała sobie sprawę z tego jaki jest Suga i z kim się zadaje. Któregoś dnia zostali napadnięci i dostała kulkę w brzuch bo chciała pomóc Suga'e. Od tamtej pory zerwała z nim wszelkie kontakty bo okazało się że była w ciąży i straciła dziecko.
Ty: mój Boże t straszne.
JK: dlatego chłopaki nie chcieli żebyś była mieszana w te sprawy.
Ty: to dlatego Taehyung tak zareagował i martwił się o mnie...
JK: pewnie tak.
Ty: to dlaczego ty mnie uratowałeś z tego balu?
JK: bo nie chciałem żeby Jimin cię tam zostawił jako swoją zapłatę za spotkanie z facetem od Ailee.
Ty: a co było w tym woreczku który chciał mu dać?
Jungkook milczał.
Ty: no powiedz
JK: sam nie wiem co tam dokładnie było. Odkąd Jimin stracił siostrę żył we własnym świecie.. ale chyba go obudziłaś z tego snu.
Zrobiło ci się żal chłopców po tym co Jungkook ci powiedział. Chłopak cię przytulił i pocałował w czoło.
S: pizza!!
Opuściliście pokój. Jungkook poszedł przygotować salon do wieczorka z pizzą i filmami, a ty poszłaś sprawdzić co się dzieje z Jiminem.
Zapukałaś.
Ty: Jimin? W porządku?
Nikt nie odpowiadał.
Ty: Jimin pizza już jest. Chodź zjesz z nami.
Jednak nadal nie słyszałaś odpowiedzi. Postanowiłaś ostrożnie wejść do łazienki.

 Postanowiłaś ostrożnie wejść do łazienki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jimin trzymał w dłoni scyzoryk. Miał zapłakane oczy i siedział cicho.
Ty: Jimin??
JM: T/I ja nie mogę jej stracić.
Wyszlochał.
Ty: Jimin oddaj ten scyzoryk.
Jimin przyłożył go sobie do gardła.
JM: ja nie mogę jej stracić T/I..
Powoli podeszłaś do Jimina i zdjęłaś bluzę.
Ty: Jimin, znajdziemy ją. Ona napewno żyje. Wierzę w to.
Jimin na moje słowa zamknął oczy i rozpłakał się jeszcze bardziej. Rzuciłaś się na niego i doszło do szamotaniny o scyzoryk. Złapałaś go w ostatniej chwili i mocno zacisnęłaś w dłoni przy okazji wpadając do wanny. Jimin się miotał. Usiadłaś na nim i mocno przytuliłaś wyrzucając scyzoryk pod drzwi łazienki.
Ty: no już Jimin.
Jimin mocno cię przytulił. Jego ciało drżało i było zimne. Woda też już zdążyła się ochłodzić. Do łazienki wbiegł Jungkook. Pokiwałaś mu głową że wszystko w porządku.

My bad boys // BTS Jungkook Suga VOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz