#19

5.5K 204 1
                                    

Jin zabrał cię do kawiarni 20 minut drogi od parku, w którym ostatni raz widziałaś się z Jungkookiem. Zamówił dla ciebie czekoladowego szejka takiego jak chciałaś i sobie wziął truskawkowego.
Dzięki niemu zapomniałaś o przykrościach jakie cię spotkały w ostatnim czasie. Dużo rozmawialiście i o wielu rzeczach. Powiedziałaś mu że jesteś z Polski i masz marzenie kiedyś tam wrócić i odnaleźć pozostałą część rodziny za co Jin cię pochwalił bo sam sobie cię bliskość rodziny. Chłopak okazał się być świetnym słuchaczem jak i mówcą. Dał ci kilka porad aż doszło do tematu twojego świeżego związku z Jungkookiem...
J: nie obraź się T/I ale według mnie nie powinnaś być z tym gościem..
Ty: znam go już kilka lat, poza tym to się nie powtórzy..
J: a czy kiedykolwiek cierpiałaś przez niego wcześniej na inne sposoby niż przemoc?
W tym momencie zaczęłaś wertować wszystkie momenty z Jungkookiem.
...Odwróciłaś się i szłaś w stronę klasy.
JK: lepiej żebyś była grzeczna i posłuszna tak jak twoja matka wczorajszej nocy brudasko!
Wykrzyczał to na korytarzu...
...zacznij kurwa myśleć....
...pocałował cię w szyje i nie miał ochoty się od niej odklejać. Próbowałaś go odepchnąć jednak był za silny...
...Łzy zasłoniły ci oczy. Dlaczego ten oprych którego nie cierpisz robi ci takie rzeczy...
Wyszlochałaś jego imię. Chłopak obcałował ci całą szyję i policzek....
...JK: po prostu się zamknij T/I...
Chyba faktycznie Jungkook już czasami był niemiły w stosunku do ciebie.
J: według mnie jakakolwiek przemoc wobec dziewczyn jest niestosowna. Nawet jeśli ona jest nieznośna to nie robi tego żeby się naprzykrzać tylko z miłości..
Jin podczas tego monologu był pochłonięty zapijaniem swojego szejka.
Ty: wiesz co Jin... może masz rację..
Jin skupił się teraz na tobie.
J: wiesz T/I.. wyglądasz na mądrą i dobrą osobę. Nie wiem co cię kręci w tym bad boyu. Nie chcę cię ranić ale skoro jest bad boyem i nie słucha się nikogo.. NAWET ciebie to czy on cię w ogóle kocha?
Twoje serce zacisnęło się z żalu. Faktycznie nigdy nie słuchał tego co mówisz..
Ty: w sumie to nie mogę ci powiedzieć jak jest naprawdę bo jesteśmy ze sobą zaledwie tydzień..
J: to skoro jesteście ze sobą tydzień i on tak cię traktuje to nie wyobrażaj sobie że to się zmieni.
Jin złapał cię za rękę przez stolik aby dodać ci wsparcia w tej trudnej dla ciebie chwili.
Po całym dniu Jin odprowadził cię do parku w którym się poznaliście.
J: co chcesz teraz zrobić T/I?
Ty: nie wiem..
Sprawdziłaś telefon. Było na nim 16 nieodebranych połączeń od Jungkooka i 5 od Hobiego. Mało tego otworzyłaś smsy od JK, ale nie zdążyłaś ich przeczytać bo Jin wyrwał ci telefon.
Ty: Jin zostaw..
Poprosiłaś ochrypłym głosem, ale chłopak ciągle trzymał telefon.
J: wolałbym je usunąć.
Ty: daj mi ten telefon.
Zobaczyłaś wiadomości od Jungkooka.
„Odbieraj kiedy dzwonię!"
„Gdzie ty do chuja jesteś?!"
„T/I masz mi odpisać teraz gdzie jesteś"
Ty: może się martwi..
J: może, a może nie.. zadzwoń do niego.
Zrobiłaś jak mówił Jin i zadzwoniłaś do Jungkooka.
...

My bad boys // BTS Jungkook Suga VWhere stories live. Discover now