Umbridge,lekcje z Harrym

3.9K 205 5
                                    

-Witajcie dzieci.-przywitała sie ropucha
-dzień dobry pani profesor-klasa odpowiedziała
-A teraz wszyscy chowamy różdżki i otwieramy na rozdziale 13-powiedziała
-Tak i schować najlepiej mózg -powiedziałam szeptem
-RIDDLE!!!COŚ POWIEDZIAŁA?!-wrzasnęła Umbridge
-Powiedziałam że ma pani dziś śliczną sukienkę profesor Umbridge-dodałam z ironicznym uśmiechem
Wszyscy popatrzyli na mnie
-Oh dziękuje.5 punktów dla Gryffindoru .-mruknęła
Wybałuszyłam oczy..ONA DAŁA NAM PUNKTY
Gryfoni sie ucieszyli .Popatrzylam w stronę Ślizgonów-wszyscy byli ponurzy a kiedy spojrzałam na uśmiechniętego Dracona wtedy odwrócił wzrok
No cóż nie taka tragiczna lekcja

O 17:45 weszłam do pokoju życzeń .Było jeszcze 15 minut a w sali był tylko Harry
Widać było ze jest zestresowany
-Harry,dasz radę..jestes wspaniały i...
W tym momencie Harry mnie pocałował
I po chwili w momencie całowania wpadli bliźniacy
-Potem sie z wami rozliczę za przerywanie-mruknął Harry
Odsunęliśmy sie od siebie
Po chwili zebrała sie cała grupka
I można było zacząć
-Najpierw chce was nauczyć zaklecia patronusa-powiedział Harry-Angelika,ty umiesz i ja to zaprezentujemy-powiedział Harry
-Expecto Patronum-powiedzieliśmy
Z mojej różdżki wyłonił sie....JELEŃ
A z Harry'ego wilk
Wszyscy sie zdziwili
-Od kiedy...ty masz mojego jelenia ?-zdziwił sie Harry
-A od kiedy ty masz mojego wilka?-spytałam
-Tylko wtedy sie zmienia patronus kiedy ta druga osoba kocha drugą bardzo bardzo mocno ..i za nią tęskni -włączyła sie Hermiona
Wszyscy zamilknęli
Popatrzyłam Harry'emu w oczy a on mi
Zbliżył sie do mnie.Słyszalam jego oddech i bicie serca
Podniosłam głowę ku niemu
A on sie troszkę nachylił
I sie pocalowalismy
Długo
A po chwili rozległy sie wiwaty i oklaski
Zarumienilismy sie
-No dobra zaczynajmy -powiedziałam śmiejąc sie
Lekcja była bardzo przyjemna
Neville w kocu nauczył sie zaklecia Expelliarmus
Mysle ze te lekcje dużo nam dadzą
To był super pomysł
Pierwsza lekcja sie skończyła
Zostałam sama z Harrym
-Bądź ze mną na zawsze.-powiedział Harry
-Byłam jestem i będę-mruknęłam
Usiedliśmy pod ścianą
-A wiesz ze ja sie w tobie zakochałem już od pierwszej klasy ?
-Wczesniej zakochałam sie w kimś innym,ale wiek ze to był błąd i ze kocham tylko ciebie kochanie-powiedziałam
Usnęłam na jego kolanach

*Harry*
Jest taka słodka jak śpi..ciesze sie ze jest tylko moja...kocham ją
Zaniosłem ją do pokoju i położyłem do łóżka
Położyłem sie na moment obok i natychmiast zasnąłem

*Angeliki*
Co on tu robi?! Nie mam nic przeciwko oczywiście ...
-Harry...-delikatnie go zbudziłam pocałunkiem
-Angelika?..co ja tu ...
-zasnąłeś najwyraźniej ..o Boże spóźnimy sie na eliksiry.....

Córka VoldemortaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz