Goście,impreza

5.4K 196 25
                                    

-W tym roku,będzie cudowne wydarzenie w Hogwarcie.Turniej Trójmagiczny!-oznajmił Dumbledore
Rozległy sie wielkie brawa
-Super-razem mruknęli bliźniacy
-Ale osobą do lat 17 nie wolno brać udziału -odezwał sie Barty Crouch Sr.
Na sali rozległy sie krzyki sprzeciwu
Nagle na sali pojawił sie Filch
Cos szepnął Dumbledorowi
-Powitajmy Panny z Beauxbaton oraz Madame Maxim
Na sale wbiegli kobiety,bardzo ładne ,poruszały z sie z gracją
-Ale laski..-szepnął Ron
-Mhm-przewróciłam oczami
Po ich "występie " rozległy sie wielkie brawa..
-A teraz powitajmy Panów z Durmstrangu oraz Viktora Karkarova!!
Na sali ucichło
Niezwykły mini występ.Bardzo fajny
-O masz to Viktor Krum !-zrobił wielkie oczy Ron
Spojrzałam tam .Tak,zaraz obok nas przejdzie
Ron tak sie zaczął kręcić ze straciłam równowagę i spadłam z siedzenia.Prosto na podłogę
W tym momencie przeszedł Viktor Krum
-Ej,patrzy sie na ciebie-mruknął Ron
Popatrzyłam na niego
Faktycznie sie gapił
Posłał mi uśmiech i skinienie głowy
Ja sie zarumieniłam i uśmiechnęłam
-Leci na niego -szepnął Ron do Harry'ego
-Co ?! Wcale nie!-oburzyłam sie
Harry i Ron parsknęli śmiechem
Po chwili na sali rozległ sie grzmot
I w drzwiach tylnych pojawił sie ..Alastor Moody
Lubię go bo mnie wybawił kiedyś od złego ,ale lubię go za zdecydowanie,odwagę i ciętą ripostę oraz poczucie humoru ..Heh
Wszyscy sie popatrzyli w jego kierunku
Machnął mi ręką
Ja uniosłam brwi i odmachałam
Wszyscy na mnie sie gapili
Ja tylko zrobiłam wzrok typu "o co chodzi..?"
Uczta minęła wspaniale
Gadka była na temat Turnieju
No Turniej jak Turniej ale w życiu bym sie tan nie zgłosiła
Po uczcie mieliśmy wolne.Caly Gryffindor miał sie udać na imprezę o 21:00 ze Ślizgonami niestety.Zabawa miała byc do rana.No i trzeba sie ubrać jakoś .
Uh.
-Angi,jaką masz sukienkę ?-spytała Miona
-Ee mam pare ale nie wiem którą wziąć ..
-Pomóc ci z wyborem?
-Oh dzieki !-ucieszyłam sie
A wiec wyglądałam tak -

-Pomóc ci z wyborem?-Oh dzieki !-ucieszyłam sie A wiec wyglądałam tak -

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Eeee zbyt balowa...to w końcu impreza a nie bal -mruknęła -No ale śliczna ..zastanowię sie -powiedziała Hermiona

zastanowię sie -powiedziała Hermiona

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Ok-tylko tak stwierdziła

-Ok-tylko tak stwierdziła

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Ekstra...

-Ślicznie!-powiedziała -A wiec która?-spytałam -Słuchajcie dziewczyny,podobno ma byc dwuczęściowa impra

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Ślicznie!-powiedziała
-A wiec która?-spytałam
-Słuchajcie dziewczyny,podobno ma byc dwuczęściowa impra.Jedna to typu balu a druga typu takiej imprezki .Wiec dwie sukienki -wypaliła Ginny wpadając do pokoju
-Ok...
-A wiec bierz tą pierwszą a na potem tą ostatnią.-stwierdziła
-Ok..a ty?-spytałam
-Eh...mam brzydką...
-Moge ci pożyczyć -powiedziałam
-Oh dzieki !Wezme tą zieloną
-Ok!-oznajmiłam
Po przygotowaniach zeszłyśmy na dół
Jak widziałam stroje innych to pomyslałam -
-Przesadziłyśmy-mruknęłam
-Ej bez przesady-powiedziała Miona
Teraz zeszłyśmy po schodach i wszyscy nas ujrzeli

Wszyscy na moment zawiesili wzrok i podążali za nami spojrzeniem
Zauważyłyśmy Harry'ego i Rona
-Wow-wydusił Harry
-Dzieki ..-powiedziałam
-Jeju to wy?!-krzyknął Ron
-Tak to my ...-mruknęłam
Weszliśmy do sali
-Dobierzcie sie w pary i tańczymy walca -krzyknęła ciocia
-Co?!-wrzasnelam -A nic..fajnie-speszona dodałam czując na sobie wzrok uczniów
-Mogę poprosić ?-schylił sie Harry
-Jasne-uśmiechnęłam sie
Zaczęliśmy tańczyć
Było cudnie
Wirowaliśmy
Było tak słodko
Harry zbliżył sie do mnie i mnie pocałował
Naszczescie tańczyliśmy w rogu wiec nikt nie zauważył
-A teraz wymieszany was z innymi -oznajmiła ciocia
-Nie..-szepnęłam
Kazali zamknąć oczy
I poczułam ręce na mojej tali
Ciocia mnie dała z...Malfoy'em !!!
Chhhooollleeerraaaa
-Cześć słonko-szepnął
-Zamknij sie -zaczęłam sie szarpać
Ciocia to zauważyła i podeszła
Związała nas linią niewidzialną
Musieliśmy zatańczyć
Po chwili sie rozluźniłam
-I jak?-spytał
-Srak-mruknęłam
Jednak potem dobrze sie poczułam
Ujrzałam Harry'ego z Ginny
Odwróciłam wzrok
Nawet nie zauważyłam jak znaleźliśmy sie na środku sali.Reflektory na nas padły
Wszyscy sie zatrzymali i patrzyli sie
-A wiec mamy pare która wygrywa konkurs taneczny !-krzyknął Dumbledore
Muzyka ucichła
Zeszliśmy ze środka
-Dziękuje-szepnęłam do Dracona
-Co?
-Dziekuje ARYSTOKRATO !-wrzasnelam
-Ok skarbie ..
-Przestań tak mowić do cholery -syknęłam
-Ej..
-Mówiłeś że masz mnie w dupie wiec z tobą nie gadam.To mnie ..zraniło -dodałam nieslyszalnie
-Nie wiedziałem
-To juz wiesz debilu -zaśmiałam sie
-czy już mówiłem ze cie lubię ?-spytał cicho
-Nie..-przegryzam wargę
-Oj to musimy nadrobić zaległości ..-objął mnie w talii

-objął mnie w talii

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Zaraz..idę do mojego ukochanego -spowazniałam
Podeszłam w stronę Harry'ego a tam...Ginny która całuje sie z Harrym
Kieliszek wypadł mi z ręki
Harry to zauważył i natychmiast otworzył usta zeby cos powiedzieć ale ja pobiegłam ...przed siebie
Za mną pobiegł Draco
-Co się stało ?...
-Harry całował sie z Ginny-powiedziałam przez łzy
Draco stał dalej
Ja sie podniosłam
I rzuciłam mu sie w ramiona
On po chwili odpowiedział uściskiem
-No już..bedzie dobrze Angeliko-szepnął mi na ucho
Usiedliśmy na schodach
Wróciłam na sale a Draco za mną
Nagle poczułam usta na swoich
Myślałam ze to Draco
A to..Harry!
-Przepraszam .to ona zaczęła -szepnął
-Mhm-mruknęłam wtulona w jego ciało
-kocham cie
-Ja ciebie tez ale...
-Nie ma ale-uśmiechnął sie
Odeszłam pogodzona z Harrym
Poszłam do Malfoya
-Draco...juz sie z nim pogodziłam..-szepnęłam
-Uważaj na niego .Ale to dobrze -uśmiechnął sie
Posłałam mu uśmiech
Następna cześć imprezy była jeszcze lepsza
Było FANTASTYCZNIE
Po powrocie do domu,ktoś mnie złapał od tylu i zarzucił na ramie
Zaczęłam sie śmiać
To oczywiście Harry
Położył mnie na łóżku
-Kochanie...-szepnął
Pocałował mnie
Całowaliśmy sie długo
-Ekhmem-przerwał nam ..Ron
-Ron!!-krzyknęłam zrezygnowana
-Przypierdziele ci potem -zaśmiał sie Harry
-Ej..-zaśmiał sie Ron
-To pa!Musze iść -posłałam Harryemu całusa

Położyłam sie spać.Miona juz spała ,reszta tez
Eh było wspaniale.....❤️przed snem posłuchałam piosenki

Z "Śniadanie u Tiffany'ego "

Córka VoldemortaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz