*Julia*
Wstałam i sprawdziłam telefon. Żadnych wiadomości od Harrego. Od wczorajszego ranka nie zamieniłam z nim ani słowa. Było mi przykro, że się nie odzywał.
Może go uraziłam pisząc takie rzeczy o Harrym S. pewnie to jego przyjaciel. Może powinnam zapytać o niego Zayna, przecież jeśli pracuje z nimi to Zayn powinien go znać.
-nie,kurde, nie. Przecież nie mogę go zapytać. -nie lubię jak ktoś miesza się w moje sprawy, a tak zapewne będzie.
Szybko jednak zapomniałam o moich problemach związanych z Harrym. W szkole miałam tyle spraw na głowie, że w pewnym momencie zapomniałam jak się nazywam. Bal miał się odbyć za trzy tygodnie, a ja czułam jakby to było już dziś.
Najgorsze było jednak to, ze zespół który miał grać na balu, nagle odmówił. Miał lepiej płatną imprezę na ten dzień. Nikomu o tym oczywiście nie powiedziałam. Miałam dwa tygodnie, aby coś wymyślić.
Nic nie układało się jak trzeba.
-wiecznie pod górkę -wymamrotałam sama do siebie.
-Julies,co jest? -usłyszałam głos Fi nad swoją głową.
Byłam wkurzona. Nigdy nie mogłam się przed nią schować. Nie miałam ochoty dziś z nią rozmawiać. Potrzebowałam Harrego! Przynajmniej nie widziałam jego twarzy, a jakby mnie wkurzył to bym po prostu munie odpisała i tyle.
Ale teraz muszę się zmierzyć z Fi i jej dociekliwością.
Hura! Wygrałam najszczęśliwszy los na loterii!!
-życie Fi, życie....
YOU ARE READING
Call me: Julia (HS)✔
RandomCo się stanie, gdy Harry znajdzie zapisaną wiadomość na pudełku zapałek? Co się stanie, gdy okaże się że adresatka wiadomości okaże się nie być jego fanką? Czy to była na pewno wiadomość do Harrego??