#14

1.1K 59 7
                                    

Przeszłam przez ulicę i stanęłam przed drzwiami wejściowymi do domu Jaxsona. Zapukałam i otworzył jego tata.

- Dzień dobry. Jestem Emma, koleżanka z klasy Jaxsona. Mamy się razem uczyć.
- A, coś wspominał. Wejdź.

W przedpokoju stał Jax. Przywitał mnie i weszliśmy na górę do jego pokoju.
Usiedliśmy przy biurku, po czym rozłożyłam na nim moje książki.

- Zaczynamy? - zapytałam.
- Jasne. Tylko poczekaj, wyjmę zeszyty z plecaka.

Uczyliśmy się z jakieś półtorej godziny, po czym Jaxson stwierdził, że już trochę rozumie.

- Emma? Mogę cię o coś spytać?
- Jasne. Słucham.
- Ty chodzisz z Oskarem?
- Nie! Co ty? Jesteśmy po prostu najlepszymi przyjaciółmi. Mam innego chłopaka na oku.
- Można wiedzieć, co to za szczęściarz?
- Marcus.
- Gunnarsen?
- Tak - przewróciłam oczami. - Znasz Jennie Sofie?
- Tak, moja kuzynka jest jej fanką. A co?
- Jestem jej menagerką i przyjaciółką. Jedziemy do chłopaków na kontrakt.
- Wow, gratuluję.

Tak dobrze mi się z nim gadało, że spędziłam u niego 4 godz. Wymieniliśmy się numerami, pożegnałam się z nim oraz jego rodzicami i pobiegłam do domu.
***
Gdy weszłam, w pokoju czekała mama.

- Pouczyliście się?
- Tak, tak. Przepraszam, że tak późno...
- Nic się nie stało Emma. Leć zrobić wieczorną toaletę.

Wzięłam prysznic i poszłam do swojego pokoju. Usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości.
iMessage
Oskar: JESTEM Z JENNIE
Ja: SERIO? Gratuluję! Słuchaj idę spać.
Oskar: To dobranoc.

du er fantastisk | M&M {completed}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz