#7

1.3K 63 0
                                    

Niedzielny ranek.

Wstałam, jak nigdy, o 6:30. Zeszłam wziąć prysznic. Cichutko wróciłam na górę i przebrałam się w wczoraj przygotowany zestaw.

Było dosyć chłodno, więc wybór padł na moją ukochaną, czerwoną bluzę i jeansy boyfriend. Związałam włosy w niechlujny kok. Pościeliłam łóżko i położyłam na nim koc ze Sztokholmu. Wyjęłam z komódki laptopa. Założyłam słuchawki i zaczęłam słuchać nowego hitu M&M One More Second. Postanowiłam, że
zacznę pisać wypracowanie na norweski.

1 godz. później

Jest 7:30. Marlene się już obudziła, bo usłyszałam odgłosy, dobiegające z jej pokoju.

- Hej siostra - zobaczyłam ją w progu.
- No hej. Co tam?
- Nic. Co robisz?
- Piszę wypracowanie.
- A czego słuchasz?
- Mac i Tinus.
- No tak. Haha. Dobra nie przeszkadzam.

Wyszła z pomieszczenia, a ja kontynuowałam pracę. Napisał do mnie Oskar, a że rozwinął nam się temat pisaliśmy jeszcze przez dobrą godzinę.

du er fantastisk | M&M {completed}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz