Rozdział 37

1.5K 79 0
                                    

Przez kolejne minuty tylko się całowaliśmy, ale kiedy zabrakło nam tchu oderwaliśmy się od siebie patrząc sobie głęboko w oczy...

- Naprawdę jesteś na to gotowa?

- Jestem.

- Okej - Louis wstał na chwilę a ze swojej nocnej szafki sięgnął po paczkę prezerwatyw po czym wyjął z folijki jedną prezerwatywę i nasunął na swego członka a następnie zawisł nade mną - Gotowa?

- T...t...tak.

- Spróbuję być delikatny ale jakbyś odczuwała jakiś ból...

- Wejdź we mnie w końcu! Zanim się rozmyśle. Będzie dobrze.

Louis kiwnął głową i jedną ręką rozszerzył moje nogi po czym bardzo delikatnie się we mnie wysunął na co cicho krzyknęłam...

- Bo...bo...boli? - wyjąkał - ja...ja prze...

- Nie musisz przepraszać. To normalne za pierwszym razem. Kontynuuj proszę - Louis znów przytaknął po czym ruszył się we mnie a ból wciąż jednak nie ustępował, ale nie dałam tego po sobie poznać. Nie mogłam, nie chciałam.

Z każdym kolejnym ruchem ból mijał a ja odczuwałam rozkosz. Louis był delikatny i to nawet bardzo. Nasze czoła się stykały a drobne pocałunki na ustach jedynie sprawiały atmosferze wielką przyjemność.

Nasze jęki było słychać chyba w całym domu a moje krzyki nawet poza domem.

W końcu nadeszła ta chwila. Orgazm owładnął całe moje ciało. Wygięłam się w łuk jednocześnie krzycząc imię Lou a potem opadłam na poduszki głośno dysząc. Louis doszedł chwilę po mnie również opadając, ale na moje ciało. Pocałował mnie w usta aby następnie zdjąć prezerwatywę i wyrzucić ją do kosza...

- I jak?

- Było cudownie - zachichotałam

- Cieszę się - pocałował mnie w usta po czym wstał i założył na siebie bokserki - ja pójdę teraz zrobić śniadanie a ty się ubierz i zejdź na dół.

- Dobrze skarbie - zaśmiałam się i pokazałam Lou język a ten jedynie przewrócił oczami i również się zaśmiał po czym wyszedł z pokoju a ja wstałam z łóżka i poszłam do łazienki wziąć prysznic.

Muszę przyznać że mój pierwszy raz był cudowny. Mam nadzieję że Louis teraz mnie nie odstawi tylko dalej będzie się ze mną spotykał.

Sweet to time ✔ (ZAKOŃCZONA - DO KOREKTY)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz