Rozdział 17

4.4K 352 1
                                    

Blondyna ukończyła już ostatnie kółko. Jak na wilka ma okropnie słabą kondycje. Usiadła na trawie i czekałam. Strasznie byłam znudzona.. Myślałam o Natanie. Jego pięknych oczach, silnych ramionach, gorących ustach. Dawał mi poczucie szczęścia i bezpieczeństwa. Choć ja sama dla siebie jestem niebezpieczeństwem. Muszę zacząć bardziej starać się opanować głód, który we mnie siedzi.
- Jesteś wolna. Możesz iść...
Blondyna popatrzyła na mnie jednym z tych jej niewinnych minek.
- Przepraszam..
- Idź już.  Nie chciało mi się na nią patrzyć. Myśli, że po tym całym cyrku co odstawiła będzie dobrze...
Wstałam i skierowałam się do domku Natana. Mam nadzieję że tam jest. Było już grubo po 18. To znaczy po kolacji. Mój żołądek domagał się już jedzenia. Ale głód który chciałam teraz zaspokoić był znacznie silniejszy. Potrzebowałam dotyku mojego Alfy. Weszłam po cichu do środka.  Alfa od razu mnie zauważył. Uśmiechnął się szeroko i rzekł.
- Mam dla ciebie kolacje kochanie.- O jeju kochanie.. Nogi mi zmiękły na sam głos alfy. Podeszłam bliżej, a on posadził mnie sobie na kolanach.
- Jedź, pewnie jesteś głodna.
- Dziękuję, ale mój głód jest trochę inny. -Pocałowałam go w szyję, podgryzałam jego wargi. Chłopak objął mnie i położył mnie na łóżku. Składał pojedyncze pocałunki na moim ciele. Podwinął mi koszulkę,całował i gryzł moje ciało. Od mostka po sam pępek i trochę niżej. Czułam się tak rewelacyjne. Byłam odprężona. Moje usta napotkały jego. Muskały się wzajemnie, podgryzały i ssały. Pocałunki były coraz bardziej gorące. Obudziło się w nas pożądane. Pożądane, które ciężko opisać.  Natan delikatnie pozbywał się moich ciuchów. Leżałam tylko w bieliźnie. Czułam, że  się rumienie.
- Nat..- Usłyszałam jego męski i ochrypły głos..- Nat.. czy ty się rumienisz kochanie..- Bardziej stwierdził niż zapytał.
- Kocham cię.. I cię pragnę... -Powiedział alfa i pocałował mnie w usta. Alfa miał przewagę we wszystkim co robił. Zawsze był stanowczy... Ale nie był taki nerwowy jak ja. Musze nad tym popracować.
Kiedy pozbył się mojej bielizny, poczułam lekki chłód na moim ciele. Chłopak obdarzał moje ciało gorącymi pocałunkami. Moje uczucia były coraz silniejsze względem Natana. To alfa dla mnie.
Seks był fantastyczny. Nasze zapachy idealnie do siebie pasowały. Każde wgłębienie, czy wypukłość na moim ciele pasowały do ciała alfy. Jego gorące ręce pieściły mnie, dając niezapomniane uczucia. Kocham go.. Tak ja go naprawdę kocham..

Rano obudziłam  się wypoczęta i zrelaksowana. No i naga... Zadałam sobie sprawę, że Natan już nie śpi i się we mnie wpatruje. Obróciłam się do niego i napotkałam jego piękne oczy.
- Jesteś piękna Nat..Powiedział
- Och.. dziękuję. Odpowiedziałam zmieszana.
- Ooo.. Kurde.. Nagle sobie przypomniałam, że wczoraj miałam zajść jeszcze do Róży. Szybko zaczęłam wstawać, nie zważając na moją nagość. Widziałam wzrok Natana . Patrzył z takim pożądaniem.
- Nat gdzie ty się wybierasz ?

- Do Róży. Spotkamy się na śniadaniu. Paa.. Kocham cie.

Wybiegłem z domku nie czekając na odpowiedź.
Zapukałam i otworzyłam drzwi. Weszłam do pokoju. Siedziała ba łóżku i uśmiechała się do mnie podejrzanie. Stanęłam jak wryta. Poczułam znajomy mi zapach... Zaraz zaraz.. Wyrwało mi się nagle.
- Damian ? Róża jeszcze bardziej się uśmiechnęła.
- Co ? Czy ty i.. Urwałam. Na mojej twarzy zagościł uśmiech. Tak szczery jak moja miłość do alfy.
- No co.. Nie tylko ty i Natan możecie przeżywać wspaniałe chwile.
- Co ?- Prawie się zakrztusiłam. Jezu aż tak to widać...
- Dajesz nim na kilometr.. Zaczęła się głośno śmiać, a jej rude loki wesoło skakały.
- Eh.. -Odezwałam się zmieszana.
- Ej... Jest dobrze. Ale jak byś mogła... To proszę... Nie dokończyła bo do pokoju wszedł Damian. Minę miał zajebistą. Stał zawinięty tylko w sam ręcznik.
Na  szczęście mój telefon zaczął dzwonić i zostawiłam ich samych.
-Halo?
- Kochanie przyjdź natychmiast do naszego biura mamy gościa.
-Już idę.  Rozłączyłam się i ruszyłam w stronę biura mamy i taty. Ciekawe kto to...

__________________________________  Cieszę się że niektórym to się podoba i chcą więcej.  Pozdrawiam wszystkich i miłego wieczoru ;)))

PrzeznaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz