Represja była prawie że na szczycie góry, to prawda. Ale prawie!
Co było więc pierwsze?
Rozszczepienie. Pierwotny mechanizm obronny, którego szczerze nie cierpiałem, ale który zachodził w moim życiu zazwyczaj bez uprzedzenia, a tym bardziej bez mojej zgody.
Kocham-nienawidzę. Czarno-biało. Nie wiem, czy była to zasługa mojego dzieciństwa, czy taki po prostu się urodziłem, ale psychicznie (i fizycznie!) nie jestem w stanie dostrzec koloru szarego u siebie i u innych.
Mój idiotyczny mózg o wielkości orzeszka, uznał po prostu, że ma dosyć rozwijania się i zatrzymał się praktycznie na początku.
Fajnie, że ludzie potrafili zrozumieć, że to, że ktoś ich zdenerwował, nie znaczy od razu, że mają go nienawidzić i wyjebać z życia, ale tym kimś z pewnością nie byłem ja.
Chociaż mogłem spodziewać się, kiedy to nastąpi, to naprawdę nie była decyzja, w której podejmowaniu brałem udział.
Chciałbym, żeby ktoś to zrozumiał, ale to chyba zbyt optymistyczne myślenie; Nikolas się nie odzywa, a ja jestem zraniony i mam dosyć, więc w głowie poprzestawiało mi się bardziej niż zazwyczaj.
Tak strasznie nie chcę go nienawidzić i dałbym wiele, żeby powiedzieć mu to wszystko, ale nie mogę pozbyć się wrażenia, że kiedy to usłyszy, już więcej się do mnie nie odezwie.
Jestem pojebany. Totalnie, bezapelacyjnie pojebany.
I teraz będę tłumił w sobie tę złość, bo nie chcę wyładować jej na nim, bo doskonale wiem, że na to nie zasłużył; właśnie zrobiłem mu krzywdę i mimo iż doskonale wiem, że zapewne potrzebuje czasu, żeby to wszystko przetrawić, to i tak stawiam siebie na miejscu największej ofiary.
Oskar, to nie ty jesteś tutaj poszkodowany.
Oskar, wiem to, ale czy to cokolwiek zmienia? Z wielu rzeczy zdaję sobie sprawę i nadal nie potrafię wymyślić logicznego sposobu na poradzenie sobie z nimi.
Nikolas, proszę, odezwij się, zanim zrobię coś głupiego. Coś głupszego niż skopanie mojej siostry.
YOU ARE READING
Drogi Pamiętniczku
General FictionKto by pomyślał, że dwójka studentów architektury, którzy naprawdę mieli wszystko, czego można zapragnąć od życia - bogaci rodzice, sponsorujący kolejne wakacje w egzotycznych krajach, kobiety, które zabijały się, żeby tylko na nie spojrzeli, na stu...